Ile osób potrzeba, żeby "narodziła się gwiazda"?
2020-03-28, 05:03 | aktualizacja 2020-03-28, 10:03
Są gwiazdy estrady, które elektryzują samym pojawieniem się na scenie – nie tylko śpiewem czy ruchem scenicznym. Dzieje się tak wtedy, gdy stylizacja stroju, fryzura, makijaż idealnie zgadzają się z osobowością artysty i formą występów.
Posłuchaj
Kiedyś tacy celebryci byli self-made. Sami wymyślali sobie kreacje i zdobywali je, podobnie jak rekwizyty. Niekiedy strój "podpowiadały" postaci, które odgrywali. Jednak zawsze musiały to być ubiory i detale, w których występujący czuli się swobodnie, we własnej skórze. Czasem kreacje sceniczne odbiegały znacznie od tych noszonych poza estradą, innym znów razem można było mniemać, że gwiazda wybiegła zza kulis w ostatniej chwili, nie mając czasu na przebranie czy charakteryzację.
Współcześnie trudno doszukać się jakiegoś dominującego stylu scenicznego – ale równie daremnie można szukać autentyzmu w kreacjach idoli i idolek. Obecnie wizerunek uchodzi za niezwykle ważny element kreacji artystycznej. I nikt nie przejmuje się modnymi trendami, lecz stara się wyróżnić indywidualnym stylem. Inna sprawa – czy to "naprawdę prawda" o danym celebrycie?
Rozmawiamy o tym, jak kiedyś "rodziły się gwiazdy" (w Polsce i za granicą), oraz o tym, kto obecnie pracuje nad image osobowości scenicznych. Zapraszamy do słuchania pełnej rozmowy w dołączonym nagraniu audycji.
***
Tytuł audycji: Klub Trójki
Prowadzi: Monika Małkowska
Gość: Izabela Chełkowska (projektantka, scenografka, autorka kostiumów do wielu spektakli i wydarzeń scenicznych), Viganna Papina (stylistka), Janusz Noniewicz (historyk mody, publicysta, wykładowca i kierownik Katedry Mody warszawskiej ASP)
Data emisji: 26.09.2018, 28.03.2020
Godzina emisji: 21.08, 3.59
ml/gs