"Rodzice wyklęci" - o dzieciach, którym zabrano mamę i tatę

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
"Rodzice wyklęci" - o dzieciach, którym zabrano mamę i tatę
Zdjęcie ilustracyjneFoto: preedee anantuntikul/Shutterstock.com

Nie każde dziecko może spędzać Dzień Dziecka z rodzicami. Niektóre dzieci doświadczyły nawet zakazu wspominania o swoich matkach i ojcach, pomimo wielkiej rodzinnej miłości. Tak było w wielu tysiącach rodzin "żołnierzy wyklętych" i opozycjonistów z czasów PRL.


BU_0330_245_t.1_Ludwik Kalkstein_1200.jpg
Bolesne wspomnienia i problem zdrady

W "Klubie Trójki" Arkadiusz Gołębiewski rozmawiał ze świadkami tragicznych wydarzeń w historii Polski, które, na wiele sposobów, oddzieliły dzieci od rodziców. Przywołał czasy, kiedy tysiącom dzieci nie dane było poznać swoich rodziców, a wiele osób dopiero po latach mogło przyznawać się do prawdziwej historii swoich najbliższych.


Posłuchaj

53:29
Dzieci, którym rodziców zabrano (Klub Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

Maria Leśnikowska nigdy nie poznała swojego ojca, Tadeusza Leśnikowskiego, który został skazany na karę śmierci i zginął w więzieniu na Rakowieckiej w maju 1950 roku. Został pochowany na tzw. Łączce na Powązkach Wojskowych. Jego zwłoki zostały odnalezione i zidentyfikowane dopiero w roku 2018.

– Brak matki czy ojca to wielkie przeżycie i wielka ułomność w dzieciństwie. Dzieci na podwórku dały mi przydomek "Sierotka". Bardzo to przeżywałam i nieraz przychodziłam z płaczem do mamy – wspomina pani Maria. – Wiedziałam, że ojciec zginął w więzieniu. Jednak dla zwykłych ludzi z podwarszawskiego Rembertowa, jeśli ktoś został skazany na karę śmierci, był bandytą. "Tak bez niczego to by go nie zabili" - mówiły sąsiadki. I przez wiele lat czułam, że inne dzieci nie mają do mnie stuprocentowego zaufania – opowiada.

Ekshumacja na Powązkach: czaszki z dziurami po kulach/YouTube TVP Info


– Jesteśmy pokiereszowani: na pewno, gdyby mój ojciec żył, byłabym zupełnie innym człowiekiem. I myślę, że wszystkie dzieci "łączkowe" też tak uważają – dodaje. – Najważniejsze, że czasy się zmieniły i nasi ojcowie, nasze mamy, z bandytów zostali bohaterami.

W 1958 roku Tadeusz Leśnikowski został zrehabilitowany, jednak władze komunistyczne nie chciały powiedzieć, gdzie został pochowany. Mama pani Marii dotarła do grabarza na Powązkach, który uczestniczył w niektórych pochówkach osób rozstrzelanych na Rakowieckiej. On wskazał, gdzie prawdopodobnie spoczywa jej mąż: wtedy to miejsce było wysypiskiem śmieci i nieczystości. Mimo to postawiła tam krzyż. Od niego rozpoczęła się historia Łączki.

Żołnierze Wyklęci. Prof. Krzysztof Szwagrzyk (Historia)/YouTube Polskie Radio


Inna, równie dramatyczna historia dotyczy dzieci, które urodziły się w więzieniu przy ul. Rakowieckiej. Przez pierwsze miesiące przebywały z matkami, a później oddawane były do domów dziecka, adopcji lub, jeśli miały szczęście, do rodziny. – Wiemy o 16 dzieciach, które urodziły się na Rakowieckiej. Kilka z tych osób było u nas w muzeum. Są to nieprawdopodobne spotkania – opowiada Jacek Pawłowicz, dyrektor Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych.

Poznaj serwis specjalny Polskiego Radia poświęcony ŻOŁNIERZOM WYKLĘTYM

– Przywołam historię Jana Przybyłowskiego, syna Jana Przybyłowskiego ps. Onufry, żołnierza AK, NZW, NSZ i Romualdy Przybyłowskiej ps. Amerykanka. Odwiedzał nas kilka razy, a pierwsza wizyta była niezwykle wzruszająca. Kiedy obeszliśmy pawilony, wyszliśmy na dziedziniec przed budynkiem, gdzie był szpitalny oddział dla kobiet, które rodziły, on zapytał: "Gdzie ja się urodziłem?" – wspomina dyr. Pawłowicz. – Urodził się na I piętrze szpitala. Ten budynek nadal istnieje, choć cele są już zmienione – opisuje.

Podsumowanie ostatniego etapu prac ekshumacyjnych i archeologicznych na "Łączce"/YouTube IPNtvPL


***

Tytuł audycji: Klub Trójki
Prowadzi: Arkadiusz Gołębiewski
Goście: Agata Kłopotowska (córka Antoniego Lenkiewicza), Maria Leśnikowską (córka Tadeusza Leśnikowskiego) oraz Jacek Pawłowicz (dyrektor Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych).
Data emisji: 01.06.2021
Godzina emisji: 22.08

pr

Polecane