Wyrwij się z kanapy

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Wyrwij się z kanapy
Foto: Glow Images/East News

Magdalena Jeziorowska (koordynatorka kampanii społecznej "Siła odruchu"): Gdy zaczniemy się ruszać, coś ze sobą robić, to będziemy mieć więcej sił. Nie będziemy wracać po pracy ledwo żywi. To jest taka samonapędzająca się siła.

Posłuchaj

"Klub Trójki", 14.11.2011
+
Dodaj do playlisty
+

Sezon rowerowy się skończył, co oznacza, że teraz tylko co dziesiąty z nas będzie się ruszał dla zdrowia. Zgodnie z najnowszymi badaniami OBOP-u wśród dwudziestolatków ćwiczy 56%, wśród czterdziestolatków 40%, w grupie sześćdziesięciolatków 20% populacji. Zgodnie ze starszymi badaniami, Polacy są bardzo zadowoleni ze swojej sprawności fizycznej, o wiele bardziej niż słynni z Biegu Wazów Szwedzi. Jesteśmy również zachwyceni zdrowiem i sprawnością fizyczną naszych dzieci.

Dlaczego nie podejmujemy aktywności fizycznej? Bo - jak twierdzimy - nie mamy na nią czasu. Za to niemal 80% Polaków spędza przed ekranem przynajmniej 7 godzin tygodniowo. Magdalena Jeziorowska, koordynatorka kampanii społecznej "Siła odruchu", mówi, że badani tłumaczą się, że nie ćwiczą, bo są zmęcznie pracą, obowiązkami domowymi, nie mają siły na jakąkolwiek aktywność fizyczność.

–  W naszej kampanii "Siła odruchu", która powstała z inicjatywy Ministerstwa Sportu i Turystyki namawiamy na początek do minimalnej aktywności fizycznej, 3 razy po 30 min. w tygodniu. To jest naprawdę niewiele. Na początku to może być zwykły, szybki spacer. Żeby po prostu zacząć i się ruszyć – mówi gość Trójki.  

Aneta Łańcuchowska, dietetyk, wskazuje na jeszcze inną przyczynę nieuprawiania sportów przez Polaków.  Jej zdaniem jesteśmy notorycznie zmęczeni, gdyż źle się odżywiamy.  – Przykładowy dzienny jadłospis przeciętnego Polaka to jest szybkie śniadanie, w biegu, jakaś słodka bułka. Poziom glukozy po zjedzeniu takiego posiłku bardzo szybko spada, przychodzi uczucie zmęczenia, senności i wtedy najczęściej ratujemy się znowu czymś słodkim. Koło się zamyka. Wracamy do domu i zjadamy duży, ciężki, tłusty posiłek – twierdzi dietetyk.

Dr Jarosław Krzywański, lekarz medycyny sportowej, zachęca do aktywności fizycznej mówiąc o …. bezpiecznych narkotykach, jakimi są endorfiny. – Endorfiny są to takie substancje, które produkuje nasz organizm m.in. podczas wysiłku fizycznego. Ich poziom w czasie aktywności fizycznej jest na tyle wysoki, że działają one na wyspecjalizowane miejsca w naszym mózgu dając dobre samopoczucie. Mamy lepszą samoocenę, odczuwamy relaks, spokój, czujemy się lepiej, stąd wysiłek fizyczny jest kojarzony przez niektórych jak narkotyk – tłumaczy.  

"Klubu Trójki" można słuchać od poniedziałku do czwartku tuż po godz. 21.

(pg)



Polecane