W pułapce ludzkiego mózgu. "Ja", czyli co?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
W pułapce ludzkiego mózgu. "Ja", czyli co?
Foto: Glow Images/ East News

"Dziennik" Witolda Gombrowicza zaczyna się od słów: "Poniedziałek – ja, wtorek – ja, środa – ja, czwartek – ja". Czym jest owo "ja", którym posłużył się pisarz? Naszą wolną wolą? Jestestwem? Świadomością? To "ja" odmieniane przez wszystkie przypadki było tematem "Klubu Trójki".

Posłuchaj

Czy neuronauka zanegowała pojęcie wolnej woli? (Klub Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

Czy środowisko naukowców powątpiewa w istnienie czegoś takiego jak "ja”? – Neuronauka nie wątpi w istnienie "ja", ale ma z tym problem. Jak każda nauka, dopóki nie zdefiniuje pewnych pojęć, ma kłopot z zabraniem się do nich. Jest do dosyć popularne: fizyka ma problem z pojęciem energii, nauka i neuronauka z pojęciem emocji. Z codziennego życia znamy więcej przykładów pojęć, które trudno jest czasami złapać w kleszcze ścisłej nauki – tłumaczy dr Paweł Boguszewski, neurofizjolog.
Z pojęciem "ja” jest podobnie, o ile nie gorzej. – To narzędzie, którym chcemy poznać coś, tylko czy ono samo może siebie poznać? Czy nasz mózg, nasze "ja", może poznać nasze "ja"? Być może to jeszcze bardziej komplikuje sprawę. Natomiast neuronauka, wydaje mi się, że jest na dobrym tropie, albo ten trop jakoś wyczuwa. Powoli, spokojnymi krokami, idzie w kierunku poznania ostatniej, największej tajemnicy, którą wszechświat przed nami skrywa, czyli właśnie tajemnicy naszej świadomości – mówi neurofizjolog.

Gdzie leży ośrodek decyzyjny?
Kto lub co zatem decyduje o działaniach człowieka? – Wiemy na pewno, że nasz umysł, nasze "ja" oparte jest o tkankę biologiczną, o nasz mózg. To on tworzy naszą świadomość. Oczywiście przy okazji tego stwierdzenia wracają spory filozoficzne, bo temat ten budził kontrowersje od Kartezjusza, który powiedział, że nasza świadomość, "My" jest czymś niematerialnym, czyli czymś, co trzeba wyłączyć poza nawias świata materialnego. Trzeba stworzyć przestrzeń duchową i w ogóle nie łączyć tych dwóch rzeczy. Biologię rozdzielił od psychiki i tego typu procesów. Obecnie wiemy, że tak nie jest – opowiada dr Boguszewski.
Jak dodaje, te wszystkie procesy oparte są o tkankę, jaką jest układ nerwowy. – Nie zgadzam się z ludźmi, którzy obawiają się, że neuronauka wchodzi z buciorami w delikatną tkankę psychiki ludzkiej i pokazuje, że jesteśmy jedynie kłębkiem neuronów. Nie zgadzam się z tym. Jeśli zapiszemy piękny wiersz kawałkiem węgla na pomiętej torebce po cukrze, to wcale nie czyni tej poezji niegodną. Jest to po prostu forma pewnego zapisu. Tak samo nasz umysł, który jest stworzony przez fizyczną strukturę neuronów jest, według mnie, całkowicie w porządku – dodaje nuerofizjolog.
Ludzki mózg zbudowany jest z wielu "podzespołów", niektóre o charakterze niskopoziomowym, czyli zajmujące się fizjologicznymi sprawami przetwarzania informacji i służące do zarządzania naszym ciałem. Są one prostsze do badania, bo są konkretnie zlokalizowane.

– To co jest wspaniałym wynalazkiem ssaków, a w szczególności naczelnych, to kora mózgowa, która również posiada pewne moduły, wykonujące określone zadania. Są one mniej precyzyjnie zdefiniowane, trudniej je anatomicznie zlokalizować. Być może świadomość, to raczej nie tyle miejsce, organ czy narząd, ile fakt współpracy bardzo wielu różnych podzespołów – mówi specjalista.

Potęga neuronauki

Michael Gazzaniga to jeden z najważniejszych uczonych współczesności. Jest pionierem neuronauki, dyrektorem Centrum Badania Umysłu SAGE na Uniwersytecie Kalifornijskim w Santa Barbara. Neuronauka bada ludzki mózg, maszynę do podejmowania decyzji, mapując reakcje biologiczne na zjawiska psychiczne i vice versa.

Wiemy już, że mózg ma wiele systemów sterowania i działa samodzielnie, a my dopiero po fakcie formułujemy wyjaśnienia zdarzeń. Jednak wciąż jesteśmy przekonani o naszej podmiotowości i  wierzymy w istnienie "ja". Żywimy przekonanie o istnieniu wolnej woli.
Czy neuronauka zanegowała te pojęcia? Książka Gazzanigi "Kto tu rządzi - ja czy mój umysł? Neuronauka a istnienie wolnej woli" jest pokłosiem wykładów prezentowanych na Uniwersytecie Edynburskim, będącego jednym z najważniejszych forów refleksji i dyskusji na temat nauki, filozofii i religii.
Naszym gościem w "Klubie Trójki" był dr Paweł Boguszewski, neurofizjolog z Instytutu Biologii Doświadczalnej im. Marcelego Nenckiego PAN. Program poprowadził Dariusz Bugalski.

Do słuchania audycji "Klub Trójki" zapraszamy od poniedziałku do czwartku po godzinie 21.00.

sm

Polecane