"Niżyński. Bóg tańca": geniusz, skandalista, biseksualista, schizofrenik

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
"Niżyński. Bóg tańca": geniusz, skandalista, biseksualista, schizofrenik
Fragment okładki książki "Niżyński. Bóg tańca" autorstwa Lucy MooreFoto: mat. prasowe Wydawnictwa Marginesy

- Przewyższył wszystko, co widzieliśmy dotychczas - mówili o młodym Wacławie Niżyńskim jego nauczyciele baletu. Lucy Moore opisuje w wydanej właśnie biografii artysty jego pełne sukcesów i zawirowań życie.

Posłuchaj

"Niżyński. Bóg tańca": geniusz, skandalista, biseksualista, schizofrenik (Trójkowy znak jakości)
+
Dodaj do playlisty
+

Trudna sytuacja rodzinna, porzucenie przez ojca, a następnie ogromne sukcesy zawodowe, skandale i choroba psychiczna - o tym wszystkim w pierwszej od trzydziestu lat biografii Wacława Niżyńskiego pt. "Niżyński. Bóg tańca" opowiada znana historyczka i dziennikarka Lucy Moore.

Okładka
Okładka książki Lucy Moore , fot. mat. prasowe

Niżyński uważany był za wizjonera i legendę, jednego z najwybitniejszych tancerzy XX wieku. Jego kariera baletowa wprawdzie nie trwała długo, ale układy choreograficzne - jak choćby w kontrowersyjnym "Święcie wiosny" - miały ten sam szokujący wpływ na balet, co dzieła Pabla Picassa na malarstwo. Krytycy i publiczność nazywali Niżyńskiego bogiem tańca. Uwielbiali go, czcili.

Rozmowy o literaturze "Z najwyższej półki" >>>

Z drugiej strony Niżyński - jak czytamy w publikacji - "wiedział, że większości tancerzy nie spodoba się stworzony przez niego balet, nie rozumieli, czego od nich oczekuje i co chce osiągnąć. Tancerze mieli mu za złe obcesowe polecenia dotyczące poszczególnych ruchów, uniemożliwiające interpretację roli: powłóczenie nogami, zeskok na płaskie stopy, zaciśnięte piersi, przygarbione ramiona, celowo prymitywna choreografia, którą zespół uznawał za brzydką i męczącą. Wiedział, że zastanawiali się, czemu ma służyć balet, jeśli odbierze się mu piękno i dźwięk. Sam też sobie to pytanie zadawał".

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji, którą przygotował Michał Nogaś.

"Trójkowy znak jakości" na naszej antenie w każdy piątek o godz. 7.45.

(mat. prasowe, fbi/mk)

Polecane