"Wszystko, co lśni". Opowieść o końcu końca świata
2014-10-03, 15:10 | aktualizacja 2014-11-28, 13:11
- Świetna pisarka, która w sposób niezwykle ciekawy potrafi wymyślić fabułę, połączyć wątki, całość misternie utkać i porwać czytelnika - komplementuje Michał Nogaś Eleanor Catton, spod pióra której wyszła nagrodzona Bookerem powieść zatytułowana "Wszystko, co lśni".
Posłuchaj
Lata 60. XIX wieku, Nowa Zelandia. Na wyspie wybucha gorączka złota. Szkot Walter Moody to jeden z tych śmiałków, którzy przybywają do miasta Hokitika skuszeni wizją bogactwa. Tuż po zejściu na ląd jest świadkiem dziwnego zgromadzenia. Dwunastu mężczyzn spotyka się w tajemnicy w palarni jednego z hoteli, by przedyskutować sprawę serii niewyjaśnionych zdarzeń. Kilka dni wcześniej bez śladu zaginął pewien młody bogacz, który zamieniał w złoto wszystko, czego się tknął. Na drodze prowadzącej do Hokitika znaleziono nieprzytomną prostytutkę, która próbowała odebrać sobie życie. A w chacie poszukiwacza złota, który zapił się na śmierć, niespodziewanie znaleziono wielką fortunę...
Wkrótce okaże się, że losy wszystkich mężczyzn, biorących udział w sekretnej naradzie, są ze sobą w dziwny sposób powiązane. Każdy z nich ma swoją opowieść, swoje grzechy i sekrety. Każdy z nich przybył do Nowej Zelandii z innego zakątka globu, aby zdobyć fortunę. Złoto jednak ma to do siebie, że zawsze jest go za mało.
"Wszystko, co lśni" to epicka (930 stron) opowieść z czasów gorączki złota w Nowej Zelandii - o poszukiwaniu szczęścia, marzeniach i przeznaczeniu zapisanym w gwiazdach. Jest to także popis ogromnego talentu Eleanor Catton. Młoda pisarka niczym zegarmistrz stworzyła ze swej książki doskonale działający mechanizm, w którym każda z kilkudziesięciu postaci ma swoje miejsce i zadanie do wykonania. Mistrzowsko połączyła wątki historyczne i sensacyjne, przygodę rodem z Dzikiego Zachodu i kryminalną zagadkę. Takie książki zdarzają się niezwykle rzadko! Wszelkie laury i pochwały, jakie spływają na pisarkę, są w pełni zasłużone, a porównania choćby do "Imienia róży" wcale nie przesadzone.
- To wielowątkowa, wielopoziomowa książka o wielu postaciach, będąca prawdziwą przygodą intelektualną. W żadnej mierze nie jest to rzecz przeintelektualizowana. Bawi, zachwyca od początku, świetnie oddaje atmosferę miasteczka leżącego na końcu końca świata - rekomenduje Michał Nogaś.
Zapraszamy do wysłuchania audycji, którą przygotował Michał Nogaś.
"Trójkowy znak jakości" na naszej antenie w każdy piątek o godz. 7.45.
(mat. promocyjne/mk/fbi)