Nergal: sprzeczności, które w nas tańczą, to rdzeń ludzkiej natury
2014-02-05, 12:02 | aktualizacja 2014-12-03, 15:12
- Jestem bardzo szczęśliwy, że po tylu latach i wielu granicznych sytuacjach, w których się znalazłem, wydaliśmy ten album - mówi Adam "Nergal" Darski w audycji "Przed godziną zero" o najnowszej płycie zespołu Behemoth.
Posłuchaj
To dziesiąte studyjne wydawnictwo polskiej grupy black/deathmetalowej. Krążek ukazał się 4 lutego i zatytułowany jest "The Satanist". - Pochylę się nad każdą próbą zdefiniowania przekazu, dźwięku i tytułu samej płyty, nad którym wszyscy się wieszają. Mam swoją interpretację, ale ona jest płynna, bo i ja zmieniam się wraz z płynącym życiem - mówi Adam "Nergal" Darski. - Dla mnie ten tytuł, implikujący skrajnie odmienne emocje, jest bardzo spójny. Płyta oparta jest na filozofii sprzeczności, którą studiuję od wielu lat - dodaje wokalista.
- Wychowałem się na muzyce rockowej, ale nawet kiedy wchodziłem w świat brzmień ekstremalnych, to zrozumiałem, że zespoły typu Bathory, Venom, a później Slayer czy Morbid Angel, grają piosenki - przekuje wokalista, który świadomy jest, że dla wielu osób muzyka Behemotha nigdy nie będzie kojarzyć się z tym określeniem. Mimo to dodaje, że wspomniane grupy tworzyły kompozycje wedle pewnego schematu: - Było wprowadzenie, zwrotka, refren, zwrotka, refren, solówka też miała swoje miejsce. Tak jest również na naszej najnowszej płycie, choć wcześniej nie zawsze tak bywało - zaznacza Nergal.
"The Satanist" został wyprodukowany przez grupę Behemoth, braci Wiesławskich oraz Daniela Bergstranda w Hertz Studio. Album zmiksował Matt Hyde (który współpracował z grupą Slayer), a mastering wykonał Ted Jensen (Metallica, AC/DC) w Sterling Sound.
Okładkę płyty namalował rosyjski artysta i okultysta Denis Forkas. Farba, której użył, zawierała krew Nergala. Panowie poznali się dzięki Facebookowi. - Zagadnąłem go, odpisał bardzo szybko, chwilę później rozmawialiśmy już przez Skype'a, po paru miesiącach spotkaliśmy się w Moskwie. Przyjechał do hotelu, w którym się zatrzymaliśmy, rozłożył swoje obrazy, zaczęliśmy rozmawiać o koncepcji, poznawać się - wspomina Nergal.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy, którą przeprowadził Tomasz Żąda.
(mk/mat. prasowe)