Daniel Wyszogrodzki: Leonard Cohen pisał piosenki jak nikt

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Daniel Wyszogrodzki: Leonard Cohen pisał piosenki jak nikt
Leonard CohenFoto: Shutterstock.com/Route66

– Twórczość Leonarda Cohena jest obliczona na długi dystans. Te piosenki mają to do siebie, że poruszają serce, ale dodatkowo spiralnie się w nie wkręcają, żeby pozostać w nim na zawsze i z czasem trafiają coraz głębiej – mówi Daniel Wyszogrodzki, dziennikarz, znawca twórczości kanadyjskiego muzyka.

Posłuchaj

Pożegnalna płyta Leonarda Cohena (Myśliwiecka 3/5/7/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

Leonard Cohen "Thanks for the Dance" Leonard Cohen "Thanks for the Dance"

– Leonard Cohen wyjątkowo pięknie i godnie pożegnał się z tym światem, z fanami, z rodziną. Najlepszym tego dowodem jest książka "Płomień" oraz płyta "Thanks for the Dance" – wyjaśnia Daniel Wyszogrodzki.

22 listopada ukazał się album "Thanks for the Dance", który pozwoli Leonardowi Cohenowi ostatni raz przemówić do przyjaciół i fanów. To nie jest zestaw "odrzutów" z sesji nagraniowych czy stron B winylowych płyt, ale kompilacja nowych utworów i kontynuacja ostatniej za życia pracy mistrza.

Siedem miesięcy po śmierci artysty jego syn Adam Cohen wrócił do garażu na podwórzu na tej samej ulicy, gdzie stoi dom Leonarda. Z ich poprzedniej kooperacji przy "You Want It Darker" pozostały szkice, czasem niewiele więcej niż nagrane wokale. Leonard poprosił syna, by ten dokończył ich wspólne dzieło.

– O ile "You Want It Darker" był uściśnięciem ręki i powiedzeniem "żegnaj", to ten album jest jak dłoń położona na ramieniu – to delikatniejszy, bardziej czuły sposób pożegnania – mówi Adam Cohen w rozmowie z Piotrem Stelmachem.

Płyta "Thanks for the Dance" nagrywana była w wielu miejscach. Javier Mas, hiszpański lutnista, który akompaniował Leonardowi na scenie przez ostatnie osiem lat, poleciał z Barcelony do Los Angeles, by uchwycić duszę gitary mistrza. Adam Cohen zaprosił przyjaciół i współpracowników na People Festival, by użyczyli swojego talentu. Damien Rice i Leslie Feist zaśpiewali, Richard Reed Parry z Arcade Fire zagrał na basie, Bryce Dessner z The National dodał gitarę, kompozytor Dustin O'Halloran zasiadł przy fortepianie. Przy akompaniamencie orkiestry wystąpił berliński chór Cantus Domus. W Montrealu Daniel Lanois zajął się złożeniem w całość wszystkich tych elementów. Znany z poprzedniej płyty chór Shaar Hashomayim pojawił się i na tym albumie. Patrick Watson został współproducentem płyty, Jennifer Warnes wykonała tzw. wokale wspierające, Beck chwycił za gitarę i drumlę. Miksem, tak samo jak przy "You Want It Darker", zajął się Michael Chaves.

***

Tytuł audycji: Myśliwiecka 3/5/7
Prowadzi: Piotr Stelmach
G
ość: Daniel Wyszogrodzki (dziennikarz muzyczny)
Data emisji: 24.11.2019, 7.12.2019
Godzina emisji: 17.18, 17.27

mat. prasowe/mk/ml

Polecane