Wspomnienie o Piotrze Machalicy (Trójka Pod Księżycem)
Nie będziemy już razem przebywać tego szlaku
2020-12-18, 02:12 | aktualizacja 2021-02-12, 13:02
"Trudno w to uwierzyć, że nie będziemy już razem przebywać tego szlaku" – powiedział Jerzy Satanowski, poproszony o wspomnienie obecności Piotra Machalicy w Teatrze Atelier w Sopocie.
Piotr Machalica o miłości i przemijaniu
Teatr Atelier w Sopocie, obok Teatru im. Adama Mickiewicza oraz Och-Teatru w Warszawie, był tą sceną, z którą związany był Piotr Machalica od lat do końca.
Połaczyliśmy się tej nocy z Jerzym Satanowskim, który opowiedział o aktywności muzycznej aktora, pamiętamy, że nie porzucił teatru dramatycznego na rzecz piosenki, choć ta ostatnio sprawiała mu największą przyjemność.
Posłuchaj
1:54:15
Dodaj do playlisty
Od 2006 roku był dyrektorem artystycznym Teatru im. Adama Mickiewicza w Częstochowie. O tym ważnym etapie jego zawodowego życia rozmawialiśmy z dyrektorem częstochowskiego teatru – Robertem Dorosławskim.
Piotr Machalica więc – w miejscach, o których zapominamy, w rozmowach, tekstach o nim, a najważniejszych, skoro ostatnich.
Zapominamy może też o tym, że należał do naszych ulubionych lektorów prozy w Trójce. Czytał, zaproszony przez nas, między innymi, opowiadania noblisty Kazuo Ishiguro, a prawdziwe mistrzostwo zaprezentował podczas lektury "Solaris" Lema oraz korespondencji Mrożek-Tyrmand.
W obu lekturach miał oczywiście świetnych partnerów; przy okazji "Solaris" wystąpił we wszystkich rolach męskich obok Elizy Rycembel (Harey) oraz Arkadiusza Jakubika (Kris Kelvin). Posłuchamy raz jeszcze Piotra w roli Snauta.
"Mrożku, kochanie…"
Jedną z ostatnich Piotra ról była rola Sławomira Mrożka, korespondującego z Leopoldem Tyrmandem; tu towarzyszył mu inny nasz ulubiony aktor - Przemysław Bluszcz. I przypomnimy jeden z przejmujących listów Mrożka do Tyrmanda.
To zarazem wielki monolog aktora. "W emigracyjnym labiryncie", lektura tej korespondencji wiosną tego roku, jak się okazało, była naszym z Piotrem Machalicą pożegnaniem.
Posłuchamy piosenek, ballad, wykonywanych z takim zaangażowaniem przez Piotra Machalicę. Mówi się, ze miał poczucie humoru i bawił anegdotami. My zauważyliśmy, że od lat gasiła je melancholia. Czy przeczuwał, że opuści szlak, na którym przyszło nam się spotykać?
***
Tytuł audycji: Trójka pod Księżycem
Prowadzą: Baszka Marcinik, Piotr Majewski
Data audycji: 18.12.2020
Godzina audycji: 00.05
(tekst: Barbara Marcinik)