Oto kolejni artyści OFF Festival Katowice 2017

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Oto kolejni artyści OFF Festival Katowice 2017
Feist podczas koncertu w 2012 rokuFoto: By Jason Persse (Flickr: Feist) [CC BY-SA 2.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.0)], via Wikimedia Commons

- Zespoły, które pojawiają się w tym roku na Off Festivalu, w większości będą debiutować w Polsce - powiedział Artur Rojek zapowiadając kolejnych wykonawców, których będzie można usłyszeć i zobaczyć w wakacje w Katowicach.

Posłuchaj

Oto kolejni artyści OFF Festival Katowice 2017 (Aksamit/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

OFF jak zawsze stawia na skrajne emocje – od eterycznych, wzruszających piosenek Feist po gitarową jazdę Preoccupations i Royal Trux.

Feist
Leslie Feist to charyzmatyczna kanadyjska wokalistka, która kroczy własną, samotną ścieżką pomiędzy wysmakowaną muzyką alternatywną a oryginalnie interpretowanym amerykańskim folkiem. Ta wyjątkowość, słyszalna przede wszystkim na jej solowych płytach, ale i w jej wkładzie w Broken Social Scene, doceniana jest i przez fanów, i branżę. Feist może się pochwalić całym naręczem muzycznych trofeów – w tym Juno i Polaris Music – i nominacjami do najbardziej prestiżowych nagród świata – Grammy, BRIT Awards – a także licznymi piosenkami będącymi ozdobą filmów i reklam oraz repertuaru innych artystów (od coveru jej „Limit to Your Love” wystartowała przecież kariera Jamesa Blake’a). W tym roku możemy się spodziewać zarówno nowej płyty Broken Social Scene, jak i długo wyczekiwanego kolejnego albumu solowego Feist oraz – co dla nas szczególnie ważne – pierwszego koncertu artystki w Polsce. Oczywiście, na OFF Festivalu.

Preoccupations
Kolejni goście z Kanady, autorzy sensacyjnego debiutu z 2015 roku, który nosił tytuł taki sam jak ówczesna nazwa grupy – „Viet Kong”. Okazało się jednak, że nawiązanie do komunistycznej armii Wietnamu nie dla wszystkich jest do udźwignięcia, więc zespół przechrzcił się na Preoccupations, wydając jesienią 2016 roku drugą płytę – zatytułowaną po prostu „Preoccupations”. Równie dobrą jak debiut, ale znacznie bogatszą, postpunkową jazdę wzbogacającą o nowe elementy, od industrialu, przez noise i ambient po shoegaze. Jak słusznie zauważył recenzent Pitchforka, Preoccupations kłaniają się zarówno Swans, jak i Echo And The Bunnymen, ale komunikują się z publicznością własnym, żywym językiem.

Royal Trux
Nie zawsze rozpad zespołu oznacza złe wieści – zakończenie działalności punkowej formacji Pussy Galore oznaczało na przykład powstanie dwóch innych, znakomitych grup. Pierwsza z nich to Jon Spencer Blues Explosion, druga – Royal Trux. Duet, w którym Neil Hagerty i Jennifer Herrema przez całe lata 90. realizowali autorską wizję noise rock’a (czy raczej: noise rock’n’rolla). Na OFF-ie świętować będziemy powrót Royal Trux na scenę po kilkunastu latach milczenia. Mamy nadzieję, że na dobre, bo świat potrzebuje takiej energii.

PRO8L3M
Kto widział ich niesamowity występ dwa lata temu, mógłby się założyć – choćby o stówę – że do nas wrócą. I wygrałby zakład. Nikt jednak nie byłby w stanie przewidzieć, że nostalgiczny i uliczny zarazem vibe „Art Brut” zostanie przez PRO8L3M zamieniony na dystopijne, futurystyczne wizje, zebrane w ambitnej formie albumu koncepcyjnego. Płyta zatytułowana po prostu „PRO8L3M” umocniła pozycję Oskara i Steeza na scenie, ale też dowiodła, że hiphopowe horyzonty właściwie nie znają granic.

Made In Poland gra „Martwy Kabaret”
Krakowska grupa, która wyewoluowała z punkowej załogi Exhumacja. Jedni z czołowych przedstawicieli polskiej zimnej fali, czyli po prostu posępnego, hipnotyzującego post-punka. Gitarowe rewolucje do PRL-u docierały z opóźnieniem, trudno się więc dziwić kultowemu statusowi Made In Poland, zespołu który jako jeden z nielicznych w tamtym czasie nawiązywał świadomy dialog z muzyką, którą grało się na świecie. Niestety, album „Martwy kabaret”, który mógłby powstać w połowie lat 80. wówczas nie został nagrany, bo cenzura odrzuciła teksty grupy. Wydany został w 2008 roku jako zbiór nagrań archiwalnych, które – jak się okazało – nic nie straciły ze swojej mocy.

Shame  
Zespół z Londynu, który przywraca wiarę w młode gitary – muzycznie frapujący, scenicznie porywający, politycznie świadomy. Bezczelny i przebojowy. Nawiązujący do bogatego dziedzictwa brytyjskiego punka, ale i nie bez wpływów nowej muzyki ulicy, od The Streets po Sleaford Mods. Wydany jesienią 2016 debiutancki singel Shame - „The Lick / Gold Hole” – witany był owacyjnie, na dużą płytę wszyscy czekają z niecierpliwością. My również na ich występ w Katowicach.

Duży Jack
Zespół, który ponoć powstał po to, by pograć na koncercie numery Starych Singers – musiało nieźle wyjść, skoro zostali z nami na dłużej. Dużym Jackiem podłącza się dużą gitarę do dużego pieca, żeby zrobić duży hałas – i tego właśnie spodziewać się możecie zarówno po znakomitej, debiutanckiej płycie grupy („Uczucia”), jak i ich koncercie w Katowicach. Czysty destylat hardcore/noise/rock’n’rolla.

Spoiwo
Reprezentantów sceny trójmiejskiej zawsze witamy na OFF-ie chlebem, solą i nadstawianiem ucha, bo to zawsze intrygujące, oryginalne dźwięki. Nie inaczej sprawy się mają z formacją Spoiwo, prezentującą autorską wizję post-rocka, która budzi zainteresowanie również poza granicami naszego kraju. Jak to muzyka, która przekracza granice gatunków.


Dwa tygodnie temu Anna Gacek i Artur Rojek ogłosili też, że inni artyści, których będzie można posłuchać na tegorocznym Off Festivalu to: PJ Harvey, Talib Kweli, Kwadrofonik i Artur Rojek, Helado Negro i Group A.

(mat. promocyjne)

Polecane