Wicekanclerz Niemiec powinien ugryźć się w język?
2016-08-30, 08:08 | aktualizacja 2016-08-30, 15:08
W niemieckiej prasie echem odbijają się niedawno wypowiedziane słowa wicekanclerza Niemiec Sigmara Gabriela o tym, że negocjacje dotyczące umowy o partnerstwie handlowo-inwestycyjnym (TTIP) między Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską zakończyły się de facto fiaskiem.
Posłuchaj
- Dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung" informuje, że słowa niemieckiego wicekanclerza wywołały gniew zarówno w Berlinie, jak i w Brukseli - twierdzi korespondent Polskiego Radia w Berlinie Wojciech Szymański.
Jak zaznaczył w swojej wypowiedzi Gabriel, podczas 14 tur rozmów dotyczących 27 rozdziałów umowy obu stronom nie udało się wypracować "żadnego wspólnego tekstu". Tymczasem kanclerz Niemiec Angela Merkel i jej partia CDU popierają szybkie zawarcie umowy handlowej między UE a USA.
Transatlantyckie partnerstwo handlowe i inwestycyjne ma doprowadzić do stworzenia największej strefy wolnego handlu na świecie. Docelowo ma sięgać o wiele dalej niż dotychczasowe umowy handlowe, polegające jedynie na redukcji stawek celnych. Układ w swych założeniach przewiduje usunięcie barier regulacyjnych, a także wzajemne uznawanie standardów w celu obniżenia kosztów dla eksporterów, importerów i inwestorów.
***
Tytuł audycji: EuranetPlus - europejski przegląd prasy
Autor: Wojciech Szymański (korespondent Polskiego Radia w Berlinie)
Data emisji: 30.08.2016
Godzina emisji: 7.52
IAR/fbi/ei