Czy Europa może ugasić pożar w islandzkim stylu?
Czy Europa może ugasić pożar w islandzkim stylu?
2012-12-13, 15:12 | aktualizacja 2012-12-13, 15:12
Islandia, aby ratować kraj przed bankructwem, skazała na śmierć trzy wielkie banki. W Europie taki zabieg byłby herezją. Może jednak warto rozważyć islandzkie rozwiązania? Zobacz wyniki sądy.
Posłuchaj
Dodaj do playlisty
Przez wiele lat Islandia stawiana była za wzór pracowitości i dobrobytu. Była w czołówce rankingów oceniających jakość życia i komfort mieszkańców. Pewnego jednak roku wszystko się skończyło. Krach finansowy jaki spotkał ten kraj po kilku nietrafnych decyzjach ekonomicznych przewrócił wszystko do góry nogami. Islandia była jednym z pierwszych państw, przez które przetoczył się kryzys. Mówiono nawet o bankructwie Islandii.
Jednak po wielu niekonwencjonalnych działaniach, niestosowanych w Europie, kraj ten powraca do ekonomicznej kondycji.
- Islandia wyszła już na prostą - mówi prosto z Islandii Łukasz Karusta, reporter Trójki. - Islandczycy szli swoim szlakiem, zupełnie innym niż ten wytyczony przez Unię Europejską i wydaje się, że to się udało - dodaje.
Według wielu opinii Islandczycy wyrzucili podręczniki do ekonomii po to, by dać sobie radę z tym co było niecodzienne. W niespotykany także dotąd w Europie sposób ukarali winnych, którzy doprowadzili do tak trudnej sytuacji w ich kraju.
- Islandczycy postawili przed sądem prawie 200 osób ze świata finansów i polityków, w tym premiera co jest być może pierwszym takim przypadkiem - podkreśla Karusta.
Trzeba dodać, że był on sądzony nie za jakieś konkretne przestępstwa czy zbrodnie, tylko za to, że nie zapobiegł kryzysowi.
Zdaniem Emila Helgasona, islandzkiego dziennikarza zajmującego się ekonomią, jego kraj dzięki temu że dostał bolesnego kopniaka, ma gospodarkę, która jakoś odbiła się od dna. Taki sam scenariusz nie sprawdziłby się w Europie. - Jeżeli Hiszpania zastosowałaby takie zasady jak Islandia to prawdopodobnie runąłby cały system finansowy Europy - uważa dziennikarz.
Wielu twierdzi, że Hiszpania nie może pójść drogą Islandii. Przeszkodą jest waluta Euro. Islandczycy jej nie mają dzięki czemu spokojnie mogli zdewaluować koronę, przez co ich gospodarka stała się bardziej konkurencyjna.
Posłuchaj całej trójkowej audycji w której starły się głosy słuchaczy, a także ekspertów: Jerzego Kwiecińskiego, prezesa Europejskiego Centrum Przedsiębiorczości, Stanisława Laskowskiego, Honorowego Konsula Generalnego w Polsce
Czy Europa powinna pójść śladem Islandii? Oto wyniki sądy