Czy da się walczyć z ubóstwem w Unii Europejskiej?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail

W Unii Europejskiej jest 120 milionów osób zagrożonych ubóstwem albo wykluczeniem społecznym. To 24 procent całej populacji. W Polsce na granicy biedy żyje ponad 27 procent mieszkańców - podaje Eurostat.

Posłuchaj

Czy z ubóstwem w Unii Europejskiej można walczyć? (Za,a nawet przeciw/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

Najgorsza sytuacja panuje w Bułgarii, gdzie zagrożonych ubóstwem jest 49 proc mieszkańców, najmniej - 15 proc. - żyje w Czechach. W Polsce najbardziej zagrożonym biedą regionem jest Lubelszczyzna, gdzie PKB na głowę mieszkańca sięga tylko 42 procent średniej unijnej. Podobna sytuacja jest na Podkarpaciu.

- Problem ubóstwa w Unii Europejskiej ma charakter lokalny - opowiada profesor Aleksander Surdej z Katedry Studiów Europejskich Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. Pomiar biedy odnosi się do kryteriów krajowych. Możemy o niej mówić, gdy dochody rodziny to mniej niż 60 procent mediany w danym kraju. Bieda nie jest równa biedzie. Na przykład w Rumunii ten próg to 220 euro. W Niemczech 880 euro.

Według prof. Surdeja złudzeniem obywateli jest oczekiwanie, że w Unii Europejskiej będą występować w wielkiej skali transfery środków, które będą przeznaczane na walkę z ubóstwem. - Te przepływy pieniędzy, których Polska jest beneficjentem, sięgają 3 proc. naszego dochodu i są wydawane na inwestycje w infrastrukturę. Nikt nie obiecywał, że z Brukseli będą płynęły pieniądze na zmniejszanie różnic w dochodach ludzi - mówi rozmówca Kuby Strzyczkowskiego.

- Z ubóstwem w Unii Europejskiej można walczyć skutecznie - przekonuje Dominika Potkańska z Instytutu Spraw Publicznych. - Można wskazać kilka dobrych przykładów, rozwiązań systemowych przygotowanych przez wiele państw - dodaje.

Jej zdaniem ważna jest integracja poprzez pracę, czyli aktywizacja osób, które nie istnieją na rynku pracy. Jako przykład podała osoby autystyczne, które są świetnym specjalistami na rynku IT. Według Potkańskiej Unia kieruje środki na zakładanie różnego rodzaju spółdzielni socjalnych czy przedsiębiorstw społecznych, które będą angażować osoby, które są w tej chwili w obszarze wykluczenia społecznego. Jednak według profesora Surdeja Parlament Europejski nie ma pomysłu, jak wykaraskać się z kłopotów.

W audycji z udziałem słuchaczy wypowiedzieli się również: Paweł Kęska - rzecznik Caritas Polska, Piotr Arak - analityk ds. społecznych "Polityka Inside" i Grzegorz Lewicki - Tygodnik "Wprost".

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.

Audycja powstała w ramach projektu Euranet Plus.

(mp)

Polecane