Stanisław Lem, czyli zjawisko wielowymiarowe

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Stanisław Lem, czyli zjawisko wielowymiarowe
Stanisław Lem w 2005 roku w czasie spotkania "Lem i my", które odbyło się w ramach Kongresu LEMologicznego.Foto: PAP/ Jacek Bednarczyk

- Lem do końca nie był uznawany w Polsce za wielkiego pisarza. U nas Lema się nie czytało, a jeśli już się czytało, to się go nie rozumiało. Jeśli się go trochę rozumiało, to zapominało się go za chwilę - mówi Marek Oramus.

Posłuchaj

Stanisław Lem, czyli zjawisko wielowymiarowe (Trójkowy chuligan literacki)
+
Dodaj do playlisty
+

W Polsce drugą młodość przeżywają dzieła Stanisława Lema. Powstają o nim dokumenty, wznawiane są audiobooki. W audycji Mateusz Matyszkowicz i pisarze Marek Oramus i Maciej Parowski nie mówią o Lemie jako o wielkim pisarzu, ale jako pisarzu ciekawym. 

- Był dziwolągiem i nie było na niego "uchwytu", jak mawiał profesor Błoński. Był zbyt rozległym zjawiskiem, wielorakim, wielowymiarowym. Wymykał się humanistom, którzy się na tym, co robił słabo znali - mówi Marek Oramus. - Fantastyka i wpisany w fantastykę kryminał to były gatunki niezbyt cenione - dodaje Maciej Parowski.

Jakie piętno odcisnął Stanisław Lem na kulturze? Zapraszamy do wysłuchania audycji.

***

Tytuł audycji: Trójkowy chuligan literacki
Prowadził: Mateusz Matyszkowicz
Goście:
Maciej Parowski i Marek Oramus (pisarze)
Data emisji:
14.01.2016
Godzina emisji: 15.10

mp

Polecane