Krótka historia o "pijanym" prądzie

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Krótka historia o "pijanym" prądzie
Zdjęcie ilustracyjneFoto: Shutterstock.com/ESB Professional

– Bez niego nie byłoby tej całej zabawy, bo najzwyczajniej jest najważniejszy – mówi Michał Margański. Chodzi oczywiście o prąd. Ten, który jest dostarczany do naszych domów, bywa różnej jakości i, co za tym idzie, może wpływać na odbiór naszej ulubionej muzyki.

Posłuchaj

Nauka słuchania 13 listopada
+
Dodaj do playlisty
+

Polecane