Andrzej Mastalerz czyta "Kinderszenen" Jarosława Marka Rymkiewicza

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Andrzej Mastalerz czyta "Kinderszenen" Jarosława Marka Rymkiewicza
Andrzej Mastalerz i Baszka MarcinikFoto: Wojciech Dorosz/PR

"Sceny z dzieciństwa", czyli po niemiecku "Kinderszenen", Jarosława Marka Rymkiewicza będziemy przedstawiali od 74. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego (1 sierpnia) i na życzenie autora bez cięć.


Okładka książki Jarosława Marka Rymkiewicza "Kinderszenen" Okładka książki Jarosława Marka Rymkiewicza "Kinderszenen"

To drugi taki przypadek w historii naszych lektur w wersji dźwiękowej (pierwszym była ostatnia książka Kundery).

Tytuł po polsku nasuwa sielskie skojarzenia, w języku niemieckim, a to jest oryginalny tytuł książki, brzmi wrogo, jakby skrywał ostrzeżenie. Taki już "los" tego języka, że "nie brzmi Goethem", lecz traumą wojenną. Dzieciństwo autora książki przypadło właśnie na czas II wojny światowej. Powstanie więc także oglądał oczami dziecka, które nie zdawało sobie sprawy w pełni z grozy tych obrazów. Dorosły już Jarosław M. Rymkiewicz nie oszczędza czytelnika, choć ten przecież zna historię wojny doskonale. Można założyć, że ogrom tej wiedzy "znieczula", że przyzwyczailiśmy się do myślenia o tamtym czasie, takim właśnie, jaki był. Asceza tuż powojennej poezji z kolei wpoiła nam przekonanie, że nie ma języka, który byłby w stanie oddać tamten czas. Wszelkie przymiotniki stały się nieprzydatne.

"Kinderszenen" zostały wydane w 2008 roku. Autor ceniony jest zarówno za wiersze (np. "Zachód słońca w Milanówku" nagrodzony NIKE), jak i za prozę: eseje (np. "Myśli różne o ogrodach") czy wreszcie szkice historyczne (np. "Wieszanie") i historyczno-literackie (np. o Mickiewiczu). Pisał także sztuki teatralne oraz tłumaczył, był pracownikiem Instytutu Badań Literackich. Przez krytyków uznawany jest za wytrawnego stylistę. Nie udziela wywiadów, ale zgodził się na spotkanie w "Klubie Trójki".

Mariusz Cieślik zaproponował rozmowę o "Kinderszenen" w szerszym kontekście. Pytał o tryptyk, którego częścią jest prezentowana przez nas książka. Jarosław M. Rymkiewicz powtarzał, że całe jego życie naznaczone jest wojną i że tę książkę winny był swojemu pokoleniu. We wstępie do niej tłumaczy źródło tytułu. Zaczerpnięty został bowiem z Roberta Schumanna.

My do lektury zaprosiliśmy nie tylko świetnego aktora, ale też znającego doskonale twórczość Jarosława M. Rymkiewicza i znającego język niemiecki. To Andrzej Mastalerz – zarazem lektor licznych Trójkowych "seriali". Muzykę udostępnił nam Piotr Moss – kompozytor, twórca teatralnej i filmowej muzyki oraz dużych form muzycznych, np. koncertów.

Jak zostanie przyjęta taka propozycja lektury, rozpoczętej już podczas wakacji? Do tej pory latem czytaliśmy lżejsze książki, choć nigdy nie były to "czytadła".

Zapraszamy od 1 sierpnia do 3 października, około godz. 11.50. 
46 fragmentów w nowym cyklu "Mała Scena Teatralna Trójki".

Barbara Marcinik oraz Renata Szewczak i Janusz Deblessem.

Polecane