Krzysztof Skonieczny: "Hardkor Disko" ma być lustrem

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Krzysztof Skonieczny: "Hardkor Disko" ma być lustrem
Krzysztof SkoniecznyFoto: PAP/Stach Leszczyński

- Chciałbym, żeby film był lustrem, które podstawiam każdemu widzowi w zależności od jego wrażliwości, bagażu doświadczeń, wiedzy - mówi o "Hardkor Disko" reżyser Krzysztof Skonieczny.

Posłuchaj

Krzysztof Skonieczy: nie jestem za dosłownością sztuki (Fajny film/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

"Hardkor Disko” to debiut filmowy Krzysztofa Skoniecznego, reżysera i twórcy wielokrotnie nagradzanych teledysków dla m.in. Moniki Brodki, Katarzyny Nosowskiej, Projektu Warszawiak i donGURALesko. W roli głównej wystąpił Marcin Kowalczyk, jeden z najciekawszych polskich aktorów młodego pokolenia, uhonorowany Nagrodą Aktorską Festiwalu Filmowego w Gdyni i Nagrodą im. Zbyszka Cybulskiego. W pozostałych rolach m.in. debiutująca na dużym ekranie Jaśmina Polak oraz Agnieszka Wosińska i Janusz Chabior, zaś autorem zdjęć jest również debiutujący w fabule Kacper Fertacz.

- Marzenie się spełniło i muszę wyznać szczerze, że pięknie jest zrobić film - mówi w audycji "Fajny film" Krzysztof Skonieczny. - Wydaje mi się, że nasze pokolenie, ludzi urodzonych w latach 80., jedną nogą  jest w komunizmie, drugą nogą w drapieżnym kapitalizmie, w ogromnej wolności, która przestaje mieć ramy. Żyjemy w kontrastach: grubo albo wcale, wszystko albo nic. Jesteśmy też melancholijni, nostalgiczni. Nadwrażliwość na współczesność jest zarówno naszą siłą, jak i przekleństwem. To nasza właściwość - opowiada gość Ryszarda Jaźwińskiego.

Skonieczny dodaje też, że nie uzurpuje sobie prawa do bycia głosem pokolenia, bo "polifonia, wielogłos są bardzo ważne". - Tu próbuję przyjrzeć się i zderzyć pokolenie hardkoru, czyli współczesne i to pokolenie disco, czyli naszych rodziców.  Próbuję zobaczyć, gdzie się polaryzujemy, gdzie są nasze punkty styczne, a gdzie nie jesteśmy w stanie się dogadać. To próba dyskursu i dialogu w zderzeniu tych dwóch pokoleń - twierdzi artysta.

Rozmowy Ryszarda Jaźwińskiego z aktorami i ludźmi świata filmu na podstronach "Fajnego filmu" oraz "Trójkowo, filmowo" >>>

Krzysztof Skonieczny przyznał, że nadrzędnymi założeniami filmu były wolność i radykalizm. Dlatego film ma strukturę otwartą, ale wciąż to jest struktura. - Chciałbym, żeby film był lustrem, które podstawiam każdemu widzowi w zależności od jego wrażliwości, bagażu doświadczeń, wiedzy, tego jak szuka i czy w ogóle szuka intertekstualnych odniesień - mówi gość audycji "Fajny film" . Twierdzi przy tym, że nie jest za dosłownością sztuki i nie chce, jak kino hollywoodzkie, podawać wszystkiego na tacy.

Film "Hardkor Disko" to dla jego twórcy spełnienie i zwieńczenie drogi artystycznej. - "Hardkor Disko" jest wisienką na torcie "Głębokiego Offu", czyli mojego konglomeratu artystycznego, zespołu ludzi, którzy ze mną współtworzyli projekty teatralne i formy audiowizualne - dodaje Krzysztof Skonieczny.

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji, którą przygotował Ryszard Jaźwiński.

"Fajny film" na antenie Trójki od poniedziałku do czwartku o 10.45.

(mp, ei)

Polecane