"Queen" i legendarny Freddie Mercury na dużym ekranie

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
"Queen" i legendarny Freddie Mercury na dużym ekranie
Freddie MercuryFoto: PAP/DPA

– Ponad dwugodzinna projekcja "Bohemian Rhapsody" to duża dawka muzyki. Nie są to wyłącznie dźwiękowe strzępy, ale obszerne fragmenty utworów. Odtwórca głównej roli sprawia, że trudno oderwać wzrok od ekranu – mówi Ryszard Jaźwiński.

Posłuchaj

Dlaczego warto obejrzeć "Bohemian Rhapsody"? (Fajny film/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

W rolę charyzmatycznego frontmana zespołu "Queen" wcielił się Rami Malek. To amerykańsko-brytyjska produkcja, wyreżyserowana przez Bryana Singera opowiadająca historię rockowego zespołu i ich muzycznego dorobku.

– To dobra okazja, aby przypomnieć sobie największe przeboje grupy, zarówno te z początku ich kariery, jak też te wylansowane przez popularnego lidera. On sam w filmie przedstawiany jest dość powściągliwie, a skandalizujące momenty z życia Freddiego Mercury nie stanowią istotnych wątków narracyjnych. Film wraz z rozwojem fabuły ewoluuje i zmienia formę – dodaje.

Okazuje się, że znalezienie odpowiedniej osoby, która wcieli się w legendarną postać zespołu "Queen" było nie lada wyzwaniem – Poszukiwania odtwórcy głównej roli trwały długo, aż w końcu postawiono na mało znanego aktora, grającego przede wszystkim w serialach – mówi Ryszard Jaźwiński.

Zapraszamy do wysłuchania dołączonej audycji.

***

Tytuł audycji: Fajny film
Autor: Ryszard Jaźwiński
Data emisji: 8.11.2018
Godzina emisji: 10.18

kb/kw


Polecane