Włoska kinematografia jeszcze żyje!

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Włoska kinematografia jeszcze żyje!
Fragment plakatu filmu "Mozzarella Stories"Foto: Fot. materiały promocyjne

- 13. edycja Zwierzyńca, która miała się okazać dla wielu pechowa, na pewno nie była pechowa dla kina włoskiego, które od czterech lat jest tu mocno reprezentowane - mówi Diana Dąbrowska, filmoznawczyni, rodzinnie związana z Włochami.

Posłuchaj

"Fajny film" - 9 sierpnia 2012
+
Dodaj do playlisty
+

Diana Dąbrowska przekonuje, że kino włoskie w Zwierzyńcu już się zadomowiło, a reprezentują je nie tylko starsi twórcy, mistrzowie, ale też młodzi filmowcy. - Chcielibyśmy dostrzec potencjał młodych twórców, by wskazać, że włoska kinematografia nie skończyła się na starych mistrzach, jest obecna na różnych festiwalach, zdobywa nagrody i może znaleźć miejsce w polskiej dystrybucji - opowiada gość Ryszarda Jaźwińskiego.

Diana Dąbrowska wyjaśnia, że włoscy twórcy w Zwierzyńcu poczuli się prawie jak w domu. - Klimat Zwierzyńca, gościnność to ma w sobie czar południa, tego słońca i odnaleźli się tu wszyscy z włoskich gości - podkreśla filmoznawczyni. Edoardo De Angelis reżyser filmu "Mozzarella Stories" był bardzo zadowolony z premiery filmu w Zwierzyńcu.

Pełen program 13. LAF można znaleźć TU >>>

W tym roku w ramach kontynuacji ścieżki starszych mistrzów na LAF obecne były filmy braci Tavianich. - Plany na następną edycję są, mistrzów i młodych twórców jest jeszcze sporo. Uważam, że znajdzie się 10 debiutów rocznie, które są warte pokazania, które zapisują się w wielkiej tradycji kinematografii włoskiej i europejskiej - mówi Diana Dąbrowska.
Zapraszamy do słuchania relacji Ryszarda Jaźwińskiego, który śledzi wydarzenia w Zwierzyńcu:
- 10 sierpnia "Zapraszamy do Trójki - popołudnie" (ok. godz. 18.35)
- 12 sierpnia "Trójkowo, filmowo" (godz. 14.00-15.00)
Jak publiczność LAF przyjmuje włoskie kino, dowiedzą się Państwo słuchając całego "Fajnego filmu - 9 sierpnia 2012".

Polecane