Łukasz Warzecha ("wSieci) i Paweł Wroński ("Gazeta Wyborcza") o kandydacie PSL w wyborach prezydenckich (Trójka/Komentatorzy)
PSL będzie w kampanii atakował prezydenta?
2015-02-02, 10:02 | aktualizacja 2015-02-02, 10:02
40-letni Adam Jarubas - od ośmiu lat marszałek województwa świętokrzyskiego, wiceszef PSL i bliski współpracownik prezesa partii - został wskazany przez stronnictwo jako kandydat na prezydenta RP. Wybór ludowców ocenili w radiowej Trójce Łukasz Warzecha i Paweł Wroński.
Posłuchaj
Dodaj do playlisty
- Nikt nie liczy, że Adam Jarubas może zdobyć jakiś znaczący procent głosów, szczególnie, że w wyborach prezydenckich PSL zawsze wypadał stosunkowo kiepsko - powiedział Łukasz Warzecha ("wSieci"). Ocenił, że PSL musiał zdecydować, czy staje się przybudówką PO, kładzie uszy po sobie i popiera Bronisława Komorowskiego, czy jednak stawia na siebie i wystawia kandydata.
Warzecha zastanawiał się, jak będzie prowadzona kampania, w której przecież dyskutuje się i polemizuje z konkurentami i czy Adam Jarubas pozwoli sobie na krytykę Bronisława Komorowskiego, czy jednak będzie próbował się nie narazić.
Paweł Wroński ("Gazeta Wyborcza") stwierdził, że już wiadomo, jaki jest profil kandydata PSL, skoro zaraz po wskazaniu przez partię jako startującego w wyborach na urząd prezydenta, deklarował on, że w II turze poprze Bronisława Komorowskiego.
Więcej interesujących dyskusji znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki", "Komentatorzy", "Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".
Ocenił, że Jarubas niewiele ryzykuje, bo jego poprzednicy mieli po 1 proc. poparcia, ale może wzmocnić swoją pozycję wewnątrz PSL. W jego opinii, PSL zobaczył, kogo wystawiły PiS i SLD i uznał, że z takimi kontrkandydatami można powalczyć o dobry wynik.
Komentatorzy poruszyli też temat protestów kolejnej grupy zawodowej - rolników. Łukasz Warzecha powiedział, że wcześniej Ewa Kopacz starała się wyizolować protestujących - górników, nauczycieli, lekarzy - i postawić ich w opozycji do reszty społeczeństwa, jako ludzi, którzy chcą pieniędzy Polaków. Jego zdaniem, ta metoda jednak zawodzi, gdy protestujących robi się zbyt dużo i trudno tych ludzi komuś przeciwstawić, bo okazuje się, że ogromna część społeczeństwa już do tych grup należy. Paweł Wroński skomentował, że zawsze w roku działacze starają się coś ugrać.
Nie zabrakło również wątku brązowego medalu wywalczonego na mistrzostwach świata przez polskich piłkarzy ręcznych.
***
Tytuł audycji: Komentatorzy
Prowadził: Krystian Hanke
Goście: Łukasz Warzecha ("wSieci"), Paweł Wroński ("Gazeta Wyborcza")
Data emisji: 02.02.2015
Godzina emisji: 8.37
(fc/mk)