Wiktor Świetlik i Grzegorz Osiecki w Trójce
Pogrzeb Kim Dzong Ila. Władza rzuciła ryby
2011-12-28, 11:12 | aktualizacja 2011-12-28, 11:12
Przed pogrzebem dyktatora do koreańskich sklepów trafiły duże dostawy ryb. Władza w Phenianie zorganizowała też gorące mleko dla uczestników ceremonii.
Posłuchaj
Dodaj do playlisty
Jak poinformował przedstawiciel władz, Kim Dzong Il dzień przed śmiercią martwił się o dostawy ryb do Phenianu. Większe dostawy do sklepów to jego "ostatni prezent" dla mieszkańców Korei Północnej. Syn zmarłego dyktatora - Kim Dzong Un - "podjął wszelkie konieczne kroki, by ciężarówki z rybami dotarły do stolicy Korei Północnej mimo panującej w kraju żałoby".
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
- To przypomina to, co się działo w PRL-u. Ta histeria przywołuje na myśl opowieści dziadków czy rodziców o tym, co się działo po śmierci Stalina - mówi Grzegorz Osiecki z "Dziennika Gazety Prawnej" na antenie Programu Trzeciego Polskiego Radia. - Jeżeli oni się chwalą tym, że rzucili mleko i ryby, to świadczy to o tym, że jest tam potworny głód - dodaje Wiktor Świetlik ("Uważam Rze", "Super Express").
Jak twierdzą publicyści, to obrazuje, jak wielkiego wysiłku wymagałoby zjednoczenie obu Korei. - Tego nie da się porównać do zjednoczenia Niemiec, to jest tak, jakby państwo przemysłowe połączyć z państwem z epoki kamiennej - mówi Osiecki.
Kim Dzong Il zmarł na zawał serca 17 grudnia. Ceremonia pogrzebowa dyktatora odbyła się 28 grudnia. Trumna, w której złożone zostało ciało przywódcy Korei Północnej, została umieszczona w mauzoleum Kumsusan, gdzie znajduje się też zabalsamowane ciało Kim Ir Sena.
"Komentatorów" na antenie Trójki można słuchać od poniedziałku do czwartku o 8.35. Zapraszamy.
Trójka, AP, IAR, kk