"Think tank z mailem do kancelarii Giertycha"

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
"Think tank z mailem do kancelarii Giertycha"
Mec. Roman Giertych, który reprezentuje Radosława Sikorskiego przed sądem, poinformował o ugodzie z :Pulsem Biznesu" Foto: Kancelaria Romana Giertycha

Nowy think tank Giertych-Kamiński-Marcinkiewicz nie przekształci się w partię polityczną – zgodzili się publicyści w Trójce.

Posłuchaj

Komentatorzy w Trójce
+
Dodaj do playlisty
+

”Zamierzamy stworzyć kuźnię ekspertów, pracujących profesjonalnie nad programem dla Polski”. Tak napisali w deklaracji Roman Giertych i Kazimierz Marcinkiewicz, którzy zakładają Instytut Myśli Państwowej. Razem z nimi think tank chcą budować m.in. Michał Kamiński, Stefan Niesiołowski, Jacek Żalek, Jan Filip Libicki.

Czy to ma być think tank, czy docelowo partia? – Nikt specjalnie nie wierzy, że (think tank) to kres ambicji tych panów. To trochę salon odrzuconych. A komunikat kończy się wiadomością, że kontakt jest poprzez adres mailowy Romana Giertycha. To zabawne, pokazuje, kto w tej grupie jest samcem alfa. I to nie najlepszy pomysł, by dawać taki adres, jeśli chodzi o innych uczestników (think tanku) – powiedział Piotr Semka. Publicysta zauważa, że włączono do zespołu Stefana Niesiołowskiego, który ”ciężko zapracował na wizerunek polityka awanturniczego”. Semkę zdziwiło też nazwisko Jacka Żalka na liście członków. – Wydawało mi się, że wiąże plany ze zmianą w PO. Jego wejście to dla mnie sygnał, że Jarosław Gowin chyba nie wykazuje żadnych ambicji bycia liderem, wbrew ostrzeżeniom publicystów ”Donaldzie strzeż się, straszny Gowin z nożem za twoimi plecami” – powiedział Semka. Myśli, że Jacek Żalek zdecydował, by budować coś nowego. – Ale dlaczego w takim towarzystwie? – pytał publicysta.

Roman Imielski (”Gazeta Wyborcza”) uważa, że konglomerat osobowości nie skłania ku myśli, że to będzie partia polityczna. Jak podkreśla, członkowie think tanku muszą zdawać sobie sprawę, że scena polityczna jest "zabetonowana". – Z tego partii nie będzie. Musiałaby się rozpaść Platforma. A to chyba nie nastąpi szybko. Myślę zresztą, że Donald Tusk teraz szybko zabierze się za to, by zrobić w tej partii porządek, bo miał inne sprawy na głowie – powiedział.  Imielski zaznaczył jednak, że Kamiński, Giertych, Marcinkiewicz znaczyli kiedyś wiele w polskiej polityce.

Piotr Semka przypomniał zapowiedzi konferencji programowych Aleksandra Kwaśniewskiego i powstanie Ruchu Narodowego, z Młodzieżą Wszechpolską.  Z obu inicjatyw nic nie wyszło.

Gośćmi audycji byli Piotr Semka (Tygodnik ”Do rzeczy”), Roman Imielski (”Gazeta Wyborcza”).

Rozmawiała Maja Borkowska

agkm

Polecane