Dwa mieszkania dla bociana

• Bocianie gniazdo ma od 1 do 2 m głębokości, od 0,8 do 1,5 m średnicy i waży od 60 aż do 250 kg! Bociany budują gniazda na szczytach drzew, słupów czy domów. To m.in. zabezpiecza jaja i pisklęta przed atakiem drapieżników
  
• Bocianie gniazdo w Protasach istnieje od 40 lat. Od kilkunastu lat zasiedlane jest przez tę samą parę ptaków 

Wszystko przez wichurę

Zeszłoroczna jesienna wichura złamała słup, na którym było bocianie gniazdo w Protasach, które oczywiście uległo zniszczeniu. Mieszkańcy o pomoc w jego odbudowie poprosili najpierw gminę, a potem organizacje zajmujące się zwierzętami. Odpowiedzi nie było, więc sami zabrali się do roboty.

– Niestety, okazało się, że znikąd pomocy, więc spróbowaliśmy ruszyć to oddolną inicjatywą, czyli po prostu zadzwoniliśmy do sołtysa Protas. On znalazł firmę, która zgodziła się niedrogo to zrobić, my zobowiązaliśmy się, że zapłacimy za wykonanie tej usługi. Bo są nasze, wszystkich boćki – mówi Anna Jaroszewicz z Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Białymstoku. – To gniazdo istnieje od 40. lat. Od wielu lat jest tam ta sama para bocianów i co roku wracają – opowiada.

Bociany robią swoje

Tymczasem tydzień temu bociany powróciły i – nie czekając na to, aż ludzie postawią im nowy słup – natychmiast zabrały się do odbudowy gniazda. – Od soboty bardzo ciężko pracuje i buduje je na złamanym słupie: wybudował już dobre gniazdo, prawie gotowe do zasiedzenia – mówi o jednym z ptaków mieszkanka wsi.

– Są bardzo zdeterminowane: nosiły patyczki, starały się, jak mogły, odbudowywały – potwierdza Anna Jaroszewicz. – Ale wysokość, na jakiej to nowe gniazdo budowały, jest bardzo niewielka, a więc niebezpieczna. Jajo, pisklę są bardzo łatwym łupem np. dla kuny – dodaje.

Przeczytaj także

Polowanie na ptaki przy użyciu... lornetki. Czym jest birdwatching?
Tajemnice treli, czyli czego nie wiemy o ptasich śpiewach?
Jak często rodzą się ptaki?

Przenosiny najlepiej jesienią

– Myślę, że bociany będą bardzo szczęśliwe i ucieszone, kiedy będą mogły się wprowadzić do swojej "nowej willi" – przypuszcza działaczka TOZ. Jednak ornitolog Adam Zbyryt, doktorant z Uniwersytetu w Białymstoku, ma na ten temat inne zdanie. – Myślę, że w ciągu kilku dni możemy się spodziewać pierwszych jaj – mówi. I wskazuje, że "najlepiej byłoby jednak zostawić te bociany, pozwolić im wyprowadzić młode, ale jeszcze jesienią przenieść to nowe gniazdo. Wtedy jest 99-procentowa szansa, że w następnym roku ptaki na nie wrócą".

Posłuchaj

3:23

Bocianie dylematy (Zapraszamy na weekend/Trójka)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

***

Tytuł audycji: Zapraszamy na weekend
Prowadzi: Tomasz Miara
Autor materiału reporterskiego: Ryszard Minko (Radio Białystok)
Data emisji: 9.04.2022
Godziny emisji: 7.22

pr