Co motywuje Otylię Jędrzejczak? Legenda polskiego pływactwa w Trójce (Sportowa Trójka pod Księżycem)
Trójka|Sportowa Trójka pod Księżycem
Pływanie ciałem i umysłem. Otylia Jędrzejczak gościem Trójki
2021-05-21, 02:05 | aktualizacja 2021-05-25, 08:05
– To śmieszne, ale wchodziłam do basenu i mówiłam "Cześć, nazywam się Otylia! Będziemy razem startować. Spraw, by ściany były miękkie". Traktowałam basen jak kolegę i to być może działało na moje podejście – mówiła "Sportowej Trójce pod Księżycem" Otylia Jędrzejczak. Mistrzyni olimpijska w pływaniu zdradziła nam, co motywowało ją do wygranych i co mają wspólnego sportowcy z… aktorami.
Jak najszybciej dotknąć ściany
Złoty medal i dwa srebrne na igrzyskach olimpijskich w Atenach w 2004 roku, dwukrotnie uzyskany tytuł mistrzyni świata, pięciokrotnie uzyskany tytuł mistrzyni Europy, miano najlepszej pływaczki w Europie nadane przez magazyn "Swimming World", miejsce w International Swimming Hall of Fame – to tylko niektóre sukcesy sportowe Otylii Jędrzejczak.
Posłuchaj
1:54:58
Dodaj do playlisty
U szczytu swoich możliwości, który przypadał na lata 2005-2006, często mawiała, że cała Polską płynie razem z nią. Jak pływaczka radziła sobie z tą odpowiedzialnością? – Skupiałam się na tym, że chcę popłynąć jak najlepiej. Moim celem było zdobycie złotego medalu, bo w swojej podświadomości już wypracowałam ten medal, on był już na mojej szyi. To dlatego, że moim drugim celem było zlicytowanie go dla dzieci chorych na białaczkę – mówiła Otylia Jędrzejczak "Sportowej Trójce pod Księżycem". – Jeżeli chodzi o ludzi, którzy obserwowali mój start, nigdy nie traktowałam tego jako presję. Wchodziłam na słupek ze słuchawkami na uszach i koncentrowałam się, by jak najszybciej dotknąć ściany, a potem kolejnej i kolejnej, by zakończyć wyścig – dodała.
Otylia Jędrzejczak na Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie w 2008 roku Foto: Forum/David Gray/Reuters
Wypracować pomocne schematy
Oprócz Pawła Słomińskiego – trenera Otylii, w osiągnięciu sukcesu pomagała jej Beata Mińkowska – psycholog sportu, której specjalnością jest współpraca z polskimi olimpijczykami.
– Beata była bardzo dobrą pomocą. Zawsze podkreślała, że mam bardzo dobrą intuicję mojego ciała. Przed startem grałam z nią w łapki – wspominała mistrzyni w rozmowie z Krzysztofem Łoniewskim i Adamem Maleckim. – Miałam wypracowany rytm. Wiedziałam, że wstanę rano, wiedziałam, co zjem, wiedziałam, że zrobię sobie drzemkę i że pójdę na rozgrzewkę. Wszystko dopasowywałam do odczuć mojego organizmu – wyjaśniła.
Jak nastroić swój umysł przed startem? Sposobem bohaterki audycji było oswojenie się z miejscem swojego przyszłego sukcesu i rozmowa z samą sobą. – Lubiłam przyjechać na obiekt z nim rozmawiać. To śmieszne, ale wchodziłam do basenu i mówiłam "Cześć, nazywam się Otylia! Będziemy razem startować. Spraw, by ściany były miękkie". Traktowałam basen jak kolegę i to być może działało na moje podejście. W czasie pokonywania dystansu rozmawiałam ze sobą i to też jest sposób na to, by stres schodził na bok – opisywała mistrzyni.
Sportowiec musi umieć grać
Współdziałanie ciała i umysłu łączy zawód sportowca z zawodem aktora. Okazuje się, że kandydat na medal olimpijski też powinien czasem grać, czego Otylia Jędrzejczak już jako bardzo młoda pływaczka nauczyła się od Marka Plawgo – lekkoatlety, sprintera i płotkarza, podobnie jak Otylia pochodzącego ze Śląska. – Uważam, że dobry sportowiec to trochę aktor. Kiedy wchodzisz do pokoju, w którym jest osiem twoich rywalek, nie możesz pokazać im swoich emocji. Pomimo stresu i nerwów trzeba być przykrytym pewną bańką – wyznała pływaczka.
W 2019 roku Otylia Jędrzejczak wydała książkę "Otylia. Moja historia". Autobiograficzna opowieść powstała we współpracy z Pawłem Hochstimem i Pawłem Skrabą.
***
Tytuł audycji: Sportowa Trójka pod Księżycem
Prowadzą: Krzysztof Łoniewski, Adam Malecki
Gość: Otylia Jędrzejczak (pływaczka specjalizująca się w stylu motylkowym i dowolnym, mistrzyni olimpijska)
Data emisji: 21.05.2021
Godzina emisji: 00.05
kr