Czy przelecimy się nad Marsem?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Czy przelecimy się nad Marsem?
Dron IngenuityFoto: PAP/EPA/NASA/JPL-Caltech/HANDOUT

Już w weekend będziemy mogli się przekonać, czy na Czerwonej Planecie można latać. Sprawdzi to autonomiczny dron Ingenuity, który przyleciał z Ziemi wraz z łazikiem Perceverance. Jeśli wszystko się powiedzie, wkrótce te dwa urządzenia będą wspólnie eksplorować Marsa.


Perseverance Mars 1200 free.jpg
Perseverance: najważniejsza misja na Marsie

Ingenuity jest niewielką, lekką konstrukcją ważącą niewiele ponad kilogram. Unieść mają ją dwa połączone ze sobą śmigła. Jeśli oderwie się od powierzchni Marsa, będzie to pierwszy, historyczny lot na innej planecie. Niektórzy już teraz jego znaczenie porównują do pierwszego lotu braci Wright.


Posłuchaj

7:49
Pierwszy lot na Marsie (Zapraszamy do Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

Sprawa nie jest jednak tak prosta, jakby to mogło się wydawać. I to z kilku powodów. – Po pierwsze: odległość między Marsem a Ziemią powoduje, że sygnał leci w jedną stronę kilkanaście minut. Nie jest więc możliwe bezpośrednie sterowanie Ingenuity – wyjaśnia Karol Wójcicki z portalu "Z głową w gwiazdach". – Jest on zaprogramowany, a my z Ziemi możemy tylko biernie się temu przyglądać. Wszystko oczywiście będzie bogato dokumentowane zarówno z pokładu Perseverance, jak i samego drona – dodaje.

Drugą, bardzo poważną trudnością jest powietrze, a raczej jego brak na Marsie. – Atmosfera na Czerwonej Planecie bardzo się różni od ziemskiej. Ma zupełnie inny skład: bez tlenu i azotu, jest za to głównie dwutlenek węgla, choć i tak jest niedużo – tłumaczy trójkowy ekspert. – Wyzwaniem jest latanie w takiej atmosferze, gdyż im jest ona rzadsza, tym trudniej się lata. Wymaga przede wszystkim śmigieł, które szybciej się kręcą – wskazuje.

Percevrance Rover's Descent and Touchdown on Mars (Official NASA Video)/YouTube NASA


– Pierwszy lot przewiduje wzniesienie się drona na wysokość ok. 1 metra i utrzymanie się "w powietrzu" przez ok. 30 sekund. Jeśli się powiedzie, kolejne próby będą bardziej zaawansowane i skomplikowane – wyjaśnia Karol Wójcicki. – Co ciekawe, Ingenuity nie był testowany na Ziemi z powodu braku odpowiednich warunków. W komorze próżniowej z powodu braku miejsca tylko wznosił się do góry i opadał – dodaje.

Jak Ingenuity poradzi sobie na Marsie, przekonamy się już w niedzielę.


***

Tytuł audycji: Zapraszamy do Trójki
Prowadzi: Karol Gnat
Data emisji: 09.04.2021
Godzina emisji: 16.40

pr

Polecane