Bestiariusz współczesności
2021-02-16, 12:02 | aktualizacja 2021-02-16, 13:02
– Kto ma urojone lęki, zasługuje na prawdziwe – ten cytat z Seneki Młodszego otwiera wystawę „Bestiariusz/Dark Fantasy” Ewy Bloom Kwiatkowskiej w Galerii XX1 w Warszawie. Jej tematem jest relacja ludzi i zwierząt przedstawiona w baśniowo-mrocznym klimacie.
Głównym elementem wystawy są człekokształtne manekiny o zwierzęcych głowach. – Ludzie, przechodząc, zaglądają przez okna galerii, nie zastanawiając się, czy to jest wystawa sztuki, czy wystawa sklepowa. Ich uwagę przyciąga dziwność postaci – mówi kurator wystawy, Grzegorz Borkowski.
Posłuchaj
Ekspozycję tworzy artystyczna triada: różnych form wizualnych. Obok zwierzęco-ludzkich manekinów są również kolażowe ilustracje przywodzące na myśl średniowieczne bestiariusze oraz wideoperformans inspirowany pewnym bardzo popularnym horrorem.
Samą wystawę można obejrzeć jedynie poprzez olbrzymie okna wystawowe i przeszklone drzwi galerii: to efekt ograniczeń epidemicznych, ale zarazem samej koncepcji artystycznej. W efekcie widz-przechodzień ogląda coś w rodzaju niepokojącej stopklatki, zamrożonego obrazu czy też sytuacji w zawieszeniu.
– Atutem wystawy jest sięgnięcie do stale obecnej w ludziach potrzeby wyobraźni: od zamierzchłej przeszłości w różnych kulturach na świecie, stale obecne są wyobrażenia łączące cechy zwierzęce i ludzkie – tłumaczy Grzegorz Borkowski.
– Jedni mogą odnaleźć w tej wystawie pewien rodzaj spełnienia wizualnego, intelektualnego. Dla innych może być tylko szokująca bądź tylko estetyczna i niekoniecznie muszą w niej znaleźć pewien rodzaj głębi. To absolutnie zależy tylko i wyłącznie od człowieka, od pojedynczej osoby – mówi autorka wystawy Ewa Bloom Kwiatkowska.
Ewa Bloom Kwiatkowska Galeria XX1 2021/YouTube Marek Zajączkowski
***
Tytuł audycji: Trójka do trzeciej
Autor: Piotr Łodej
Autor materiału reporterskiego: Martyna Matwiejuk
Data emisji: 16.02.2021
Godzina emisji: 11.15
pr