Kim był Jan Gaszczyk? Niezwykła historia zegarka i zjednoczenia rodziny
2022-05-08, 13:05 | aktualizacja 2022-05-08, 15:05
– Pamięć o wspaniałej postaci Jana Gaszczyka dzisiaj zawitała do Brennej. Jesteśmy bardzo dumni, jako mieszkańcy, że ten młody człowiek zostawia nam przepiękne świadectwo walki o wolność. Musimy zadbać o to, żeby to jego dziedzictwo zostało przekazane młodemu pokoleniu, żeby pamięć o tych wspaniałych bohaterach nie zaginęła, ale budowała patriotyzm lokalny – mówił Jan Pilch, wójt gminy Brenna.
- Lata poszukiwań. Jak zegarek zjednoczył rodzinę i zainteresował historyków.
- Kim był Jan Gaszczyk i jakie były jego dramatyczne losy.
- Ważna nie tylko pamięć rodziny, ale i lokalnej wspólnoty.
W Brennej (śląskie) miał miejsce niedawno niezwykły zjazd rodzinny – do jego zorganizowania przyczynił się… zegarek. Zwróciła go rodzinie niemiecka fundacja Arolsen Archives, poszukująca rodzin ofiar zamordowanych w obozach koncentracyjnych i dążąca do zwrócenia im ocalałych przedmiotów osobistych. Tak właśnie do tej śląskiej miejscowości powrócił zegarek Jana Gaszczyka. Otrzymał go jego kuzyn i imiennik. Sprawą zainteresował się miejscowy historyk Wojciech Grajewski, który zgłębił historię rodziny Gaszczyków, a uroczysta prezentacja zegarka stała się powodem zjazdu całej rodziny.
Życie złożone w ofierze za innych
Jan Gaszczyk był z zawodu krawcem, z serca był społecznikiem i polskim patriotą, ostatnim prezesem Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Męskiej w Brennej. Był jednym z ostatnich gospodarzy dawnego Domu Katolicko-Ludowego, w którym odbywało się spotkanie rodziny. Za swoją niezłomną postawę został zadenuncjowany przez miejscowych działaczy nazistowskich i aresztowany. Był więziony w Cieszynie, Oświęcimiu i Hamburgu.
Posłuchaj
– To jest zegarek, który otrzymaliśmy z muzeum z Niemiec. U mnie by leżał w szufladzie, przekazałem go, aby ludzie mogli zobaczyć, jakich mieliśmy przodków. To, co przeżył, trudno sobie wyobrazić. Było dla mnie zaskoczeniem, że dopiero po 80 latach nas odnaleźli, ale szukali, szukali i znaleźli. Dobrze, że tak się kończy – podsumowuje imiennik zmarłego bohatera Jan Gaszczyk. Zegarek można oglądać w Beskidzkim Domu Zielin "Przytulia".
***
Tytuł audycji: Trójka do trzeciej
Prowadzi: Witold Lazar
Autorka materiału reporterskiego: Wojciech Skowroński
Data emisji: 6.05.2022
Godzina emisji: 13.49
gs