Drugie życie budki telefonicznej. Powstała w niej galeria sztuki

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Drugie życie budki telefonicznej. Powstała w niej galeria sztuki
Wrocławska galeria sztuki w budce telefonicznej Foto: Patrycja Dzwonkowska / Radio Wrocław

Trudno wyobrazić sobie bardziej nietypowe miejsce na stworzenie galerii sztuki. W jednej z wrocławskich budek telefonicznych można oglądać już pierwszą wystawę. 

– Szukam miejsc, w których mogłabym wystawiać sztukę. Przechodziłam tędy ponad dwadzieścia lat. Bardzo kusiła mnie ta budka. Po załatwieniu formalności, udało się. Nie wiem, czy jest to najmniejsza galeria na świecie, ale na pewno jest jedną z bardziej oryginalnych. To dwudziesta druga  galeria we Wrocławiu – opowiada Katarzyna Śmigielska, założycielka i kuratorka wystawy. 

Wrocławska galeria sztuki w budce telefonicznej. Wrocławska galeria sztuki w budce telefonicznej. / Patrycja Dzwonkowska / Radio Wrocław

Niewielka galeria 

– Metraż jest skromny. Powierzchnia blejtramu, na którym można prezentować dzieła, to 115 x 75 cm. Jestem autorką pierwszej wystawy. Tworzy ją piętnaście masek gipsowych. Jeszcze przed pandemią, razem z koleżankami stworzyłyśmy odlewy swoich twarzy. Teraz gdy wszyscy zakrywamy usta i nos, nabrały one nowych znaczeń – wyjaśnia. 

Posłuchaj

2:22
Galeria sztuki w budce telefonicznej (Pora na Trójkę)
+
Dodaj do playlisty
+

Wrocławska galeria sztuki w budce telefonicznej. Wrocławska galeria sztuki w budce telefonicznej. / Patrycja Dzwonkowska / Radio Wrocław

Nowe nietypowe pomysły?

– Cały czas szukam. Wielu z nas chodzi zapatrzonych w telefon lub ze spuszczoną głową. Może zrobienie czegoś w kostce brukowej przyciągnęłoby uwagę? To byłaby niewielka przestrzeń, zaledwie kilkunastocentymetrowa – zdradza artystka. 


***

Tytuł audycji: Pora na Trójkę
Prowadzi: Łukasz Ciechański
Autor materiału reporterskiego: Justyna Kościelna
Data emisji: 10.02.2021
Godzina emisji: 6.20

zch

 

Polecane