Rozwijające hobby czy kosztowna zabawa? Grupy rekonstrukcyjne wznawiają działalność

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Rozwijające hobby czy kosztowna zabawa? Grupy rekonstrukcyjne wznawiają działalność
Uczestnicy festiwalu średniowiecznegoFoto: shutterstock.com/Alina Reynbakh

Strzelają, noszą mundury i wykorzystują pojazdy z epoki. Grupy rekonstrukcyjne po miesiącach przerwy związanej z pandemią wznawiają swoja działalność. Jak wyglądają kulisty bycia rekonstruktorem? Uczestnicy wydarzeń traktują zajęcia jak hobby, czy raczej jak pracę na pełen etat? 

Po miesiącach oczekiwania rekonstruktorzy w końcu mogą wrócić do swoich zajęć. Przygotowanie do wydarzeń historycznych nie jest jednak takie proste. – Wszystkie elementy stroju muszą być do siebie dokładnie dobrane. Jeśli chodzi o okres II wojny światowej, dysponujemy już pewnymi dokumentami w postaci filmów czy zdjęć. W przypadku wojen napoleońskich bazujemy na zapiskach, rycinach i malowidłach – tłumaczył jedna z uczestniczek rekonstrukcji. 

– Dziś jestem w stroju sapera. Musiał być rosły i obowiązkowo mieć brodę. Na głowie nosił bermycę, czyli czapkę z futra niedźwiedzia. Gdy szedł na przedzie wojsk napoleońskich, stanowił siłę przełamania. Jego budowa fizyczna działała jak efekt psychologiczny – wyjaśniał. 

Posłuchaj

4:01
Grupy rekonstrukcyjne wznawiają działalność (Pora na Trójkę)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Stroje

– Istnieje sporo ikonografii dotyczącej tamtych czasów, a postaci wojskowych można analizować na wieloformatowych przedstawieniach bitew. W narożniku obrazów często ukrywa się mały obóz, w którym kobiety rozlewają trunki żołnierzom. Poza tym zachowało się sporo dokumentacji źródłowej. We Francji życie było mocno regulowane prawnie. Pojawiały się ustawy i dekrety dotyczące roli kobiet w wojsku – opowiadała jedna z rekonstruktorek. 

– Dziś wcielam się w vivandièrę francuską. Mam na sobie spódnicę, żeby było mi łatwiej poruszać się przy obozie i ognisku. Mam też marszczony żakiet, który pozwalał na regulację rozmiaru, w zależności od potrzeb. Dodatkowo dekolt zasłoniłam chustą. Nie ze względów moralnych, ale by chronić skórę przed słońcem. Na głowę natomiast nałożyłam turban, który osłania moje włosy i głowę – wyliczyła. 

Rekonstrukcje historyczne - Rebel Regiment / Poprzez Wieki

Pandemia

– Ten czas był dla nas trudny. Część rekonstrukcji została całkowicie odwołana, a niektóry odbywały się w małych grupach, bez udziału publiczności. Zdarzało się, że mogliśmy udzielać się na palne filmowym. Części z nas udało się wykorzystać czas pandemii na obszycie strojów i uzupełnienie brakujących elementów. Mimo braku fizycznych spotkań udało się tez zdobyć kilka kontaktów. Teraz staramy się nadrobić ten czas. Dostajemy zaproszenia do udziału w kilku imprezach weekendowo. Niestety musimy wybierać – mówił rekonstruktor. 

Grupy rekonstrukcyjne 

– Na start często można dostać stroje przydziałowe i korzystać z nich do czasu uszycia własnych. Niestety w ogólnym rozrachunku pochłania to sporo funduszy. Sam karabin to koszt około dwóch do sześciu tysięcy złotych. Wszystko zależy od jakości wykonania. Elementy kompletuje się przez kilka lat, wiec koszty się rozkładają. Jesteśmy miłośnikami historii i bardzo lubimy to zajęcie. W ten sposób możemy oderwać się od rzeczywistości, przywdziać mundur i poznać ciekawych ludzi z całej Europy – podsumował. 

 

***

Tytuł audycji: Pora na Trójkę
Prowadzi: Piotr Firan
Autor materiału reporterskiego: Daniel Klimczak (Radio Opole)
Data emisji: 05.08.2021
Godzina emisji: 07.23

zch

Polecane