Basista – muzyk wyjątkowy (Pora na Trójkę)
Basista. Najbardziej niedoceniany muzyk w zespole?
2021-08-19, 08:08 | aktualizacja 2021-08-20, 18:08
70. urodziny obchodzi dziś basista zespołu Queen – John Deacon. To dobry pretekst, by pochylić się nad rolą wirtuozów czterech strun w zespołach muzycznych.
John Deacon wprowadził do brzmienia Queen efekty elektroniczne, stylistykę funk, to jego basowe partie sprawiły, że utwory brytyjskiej grupy do dziś cieszą się ogromną popularnością.
– Bycie basistą to niewątpliwie niewdzięczny zawód – muzyk gra dźwięki, których w zasadzie nie słychać, używa czterech strun, więc co z niego za artysta? A do tego koledzy lubią wymyślać żarty na temat basistów, którzy obok perkusistów bywają nawet obiektem drwin. A tymczasem wystarczy włączyć ulubiony utwór, wyciąć z niego partię basu i nagle okaże się, jak wiele daje ten niepozorny, trochę schowany instrument – mówi Michał Kirmuć.
Posłuchaj
3:20
Dodaj do playlisty
– Dzisiaj, z okazji święta basistów, należy im się uznanie za to, co robią, zwłaszcza że wielu z nich to świetni kompozytorzy. Wystarczy wspomnieć Johna Deacona z grupy Queen. Bez niego, bez jego pomysłów na partie basowe, nie byłoby takich utworów jak "Another One Bites The Dust" czy "I Want To Break Free" – podkreśla dziennikarz muzyczny Trójki.
Queen - Another One Bites the Dust (Official Video) / Queen Official
– Wspaniałych basistów nie brakowało. Roger Waters, Jack Bruce, można wymieniać w nieskończoność... Czasami wystarczy bas i perkusja, by stworzyć niesamowite dźwięki – jak w przypadku zespołu Royal Blood. To chyba najwyższy czas, by przestać sobie żartować z tych muzyków, a posłuchać, jak wielką role odgrywają ich partie w utworach, które kochamy najbardziej – podsumowuje Michał Kirmuć.
Royal Blood – Lights Out (Official Video)
***
Tytuł audycji: Pora na Trójkę
Prowadzi: Łukasz Ciechański
Data emisji: 18.08.2021
Godzina emisji: 08.19
mk/kr