Obraz Wilhelma Sasnala na aukcji. "Rzeczywistość oddziałuje na sztukę"

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Obraz Wilhelma Sasnala na aukcji. "Rzeczywistość oddziałuje na sztukę"
Muzeum Historii Żydów Polskich Polin. Artysta malarz Wilhelm Sasnal podczas spotkania z dziennikarzami przed otwarciem wystawy jego malarstwaFoto: Adam Chelstowski / Forum

– Rzeczywistość oddziałuje na sztukę, a sztuka czerpie inspirację z tego, co się dzieje dookoła. (…) Artyści będą się opowiadać za pewnymi politycznymi sprawami. To już widać po głosie twórców, którzy często sprzeciwiają się temu, co się dzieje na Ukrainie – ocenia Michał Bolka z domu aukcyjnego Desa Unicum.

  • Twórczość i inspiracje Wilhelma Sasnala
  • Głos pokolenia w sztuce. Artystyczne credo twórców urodzonych w latach 70.
  • Dramaty wojny. Jak odbijają się w sztuce

- To dzieło jest niezbyt realistyczne, ponieważ są tylko głowy żołnierzy, namalowane, moglibyśmy powiedzieć, dość szkicowo. Są takie wymowne błękitne hełmy tych żołnierzy na tle zieleni, tak charakterystycznej dla twórczości Wilhelma Sasnala, malowanej bardzo szybkimi pociągnięciami pędzla. Dlatego ten obraz wydaje się wręcz miły w odbiorze, mimo że porusza dość trudną i ciężką taką tematykę polityczną - ocenia Michał Bolka z domu aukcyjnego Desa Unicum. Płótno "Ukraińcy" pojawi się w czwartek na pierwszej w tym roku aukcji "Sztuka współczesna. Nowe pokolenie po 1989" w Desa Unicum. 

Wilhelm Sasnal w nagranej pod koniec ubiegłego roku rozmowie z Polskim Radiem przyznał, że do tworzenia potrzebny jest impuls zewnętrzny. - Rzadko się zdarza, że sam szukam jakiegoś tematu, raczej to materiały mnie znajdują. Ciągle mam zdjęcia, które czekają, aby nad nimi popracować, malować z nich, przerabiać - mówił. 

Nowe pokolenie artystów 

W ocenie gościa Marty Piaseckiej cała sztuka krytyczna lat 90. wyrażała się bardzo mocno, jeżeli chodzi o kontekst historyczny i polityczny. - Był w sztuce taki głos nowego pokolenia, które odnalazło się w tej wolnej rzeczywistości. Mogło przepracować traumy. Na wystawie i na aukcji czwartkowej będą chociażby dwa duże płótna Piotra Uklańskiego, które też nawiązują do traumatycznej historii, czyli do Powstania Warszawskiego. Piotr Uklański w bardzo wymowny sposób skrapla czerwoną farbę, sugerującą krew, która wtedy się przelewała na ulicach Warszawy - opisuje Michał Bolko. Jego zdaniem jest dużo przykładów przepracowania traumy wojennej, przepracowania historii, odkrywania jej i mówienia o niej na nowo. - Myślę, że to był nowy głos artystów, głównie urodzonych w latach 70., a swoją twórczość rozpoczynających w latach 90. czy delikatnie później. Rzeczywiście, było to coś nowego w polskim malarstwie czy w polskiej sztuce, mówiąc ogólnie - ocenia gość "Trójki przed południem".

Przeczytaj także:

Jak dramatyczne wydarzenia ostatnich dni będą się odbijać w sztuce? Czy będziemy mieli do czynienia ze zjawiskiem podobnym do tego, którego sztuka doświadczyła po II wojnie światowej? - Rzeczywistość oddziałuje na sztukę, a sztuka czerpie inspirację z tego, co się dzieje dookoła. To pokazał cały ubiegły wiek i druga wojna światowa, która przewijała się jako temat, właściwie przez wszystkie dziesięciolecia XX wieku. Była pokazywana w różny sposób: bardziej realistycznie, mniej, często symbolicznie. Moglibyśmy podawać wielu artystów, jak chociażby Andrzej Wróblewski czy Jonasz Stern, którzy bardzo mocno odnosili się do wydarzeń II wojny światowej. Myślę, że sytuacja, która teraz się odbywa, będzie również w pewien sposób pokazywana w sztuce. Artyści będą się opowiadać za pewnymi politycznymi sprawami. To już widać po głosie artystów, którzy często sprzeciwiają się temu, co się dzieje na Ukrainie - dodaje Michał Bolka.

Posłuchaj

4:31
"Ukraińcy" Wilhelma Sasnala na aukcji. Jak sztuka interpretuje rzeczywistość? (Trójka przed południem)
+
Dodaj do playlisty
+

 

***

Tytuł audycji: Trójka przed południem
Prowadzi: Marta Piasecka
Gość: Michał Bolka (Desa Unicum)
Data emisji: 9.03.2022
Godzina emisji: 11.49

gs

Polecane