Granice obywatelskiego nieposłuszeństwa
Jedynka
Andrzej Gralewski
11.07.2017
Kiedy i w jakich okolicznościach obywatele mogą nie stosować się do obowiązującego prawa? Czy w Polsce spełnione są warunki do obywatelskiego nieposłuszeństwa? O tym dyskutowano w "Debacie Jedynki".
-
Dyskusja o granicach obywatelskiego nieposłuszeństwa (Debaty Jedynki)
Według słowników "obywatelskie nieposłuszeństwo" to celowe działanie, które łamie przepisy prawne w myśl przekonania, że rażąco łamią one wartości istotne dla tego, który odwołuje się do obywatelskiego nieposłuszeństwa. Taka postawa łączona jest ze świadomością poniesienia negatywnych konsekwencji prawnych.
Senator Kazimierz Kleina wyjaśnia, dlaczego opozycja wraca do tradycji obywatelskiego nieposłuszeństwa, które w najnowszej historii pozwoliło doprowadzić do obalenia komunizmu i utworzenia demokratycznego państwa. Choć wolałaby tego nie robić. - Wiele decyzji dzisiaj rządzący, sprawujący władzę, mający większość w parlamencie i formujący rząd w Polsce podejmują na skróty - mówi gość Jedynki. Wskazuje, że nawet posłowie i senatorowie rządzącej partii nie znają szczegółów głosowanych ustaw, które - nierzadko - przyjmuje się w jeden dzień. - Dochodzi do sytuacji, w której ludzie przeciwko temu się buntują - wyjaśnia. Jako przykład takiej ustawy wskazuje na ustawę o zgromadzeniach.
Poseł Szymon Szynkowski vel Sęk podkreśla, że obywatelskie nieposłuszeństwo jest zjawiskiem uprawnionym i często występującym w państwach, w których nie ma poszanowania dla reguł demokracji i praw człowieka. - W Polsce nie ma takiej sytuacji - zauważa. Wskazuje, że wszystkie prawa jednostki, takie jak prawo do życia, prawo do swobody wypowiadania się, prawo do swobody wyznania, prawo do wolności mediów, prawo do swobody demonstrowania i inne są zachowane. - W tej sytuacji mówienie, że coś jest obywatelskim nieposłuszeństwem wydaje mi się nadużyciem - mówi.
Poseł Marek Jakubiak uważa, że obywatelskie nieposłuszeństwo jest ostatecznym narzędziem, które przysługuje narodowi, którego żywotne interesy, takie jak byt materialny, czy niepodległość, są zagrożone. Jego zdaniem, nie jest obywatelskim nieposłuszeństwem protestowanie przeciwko kolejnej miesięcznicy smoleńskiej, ale wzywanie przez PO do niepłacenia abonamentu radiowo-telewizyjnego. - To jest właśnie taka forma nieposłuszeństwa, którą Platforma koniecznie chce propagować - wskazuje. Przypomina stanowisko Ruchu Kukiz’15, że narzędziem do wypowiadania się przeciwko hipotetycznemu złu jest referendum.
Posłuchaj całej debaty.
***
Tytuł audycji: Debata Jedynki
Prowadzi: Marek Mądrzejewski
Goście: Szymon Szynkowski vel Sęk (poseł PiS), Kazimierz Kleina (senator PO), Marek Jakubiak (poseł Kukiz’15)
Data emisji: 11.07.2017
Godzina emisji: 17.26
ag/jsz