Jan Ptaszyn Wróblewski. Niezapomniany koncert urodzinowy w Trójce

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Jan Ptaszyn Wróblewski. Niezapomniany koncert urodzinowy w Trójce
Jan Ptaszyn Wróblewski podczas koncertu w radiowej Trójce.Foto: Wojciech Kusiński/Polskie Radio

Jan Ptaszyn Wróblewski był związany z Polskim Radiem przez ponad pół wieku. Przez cały ten czas prowadził swoje "Trzy kwadranse jazzu", prawdopodobnie najstarszą audycję radiową poświęconą temu gatunkowi muzyki. Nic więc dziwnego, że przy różnych okazjach tutaj także koncertował. Szczególnym wydarzeniem był koncert, który odbył się w marcu 2016 roku, z okazji 80. urodzin tego wspaniałego jazzmana. Trójka przypomniała w niedzielny wieczór (19 maja) to wydarzenie. 


Posłuchaj

54:06
Jan Ptaszyn Wróblewski. Koncert urodzinowy w Trójce
+
Dodaj do playlisty
+

 

Koncert z okazji 80. urodzin Jana Ptaszyna Wróblewskiego dla wszystkich fanów jego talentu był magicznym wieczorem. Nie zabrakło znakomitej muzyki, wspaniałych gości, był też okolicznościowy tort.

13 marca 2016 roku w Studiu im. Agnieszki Osieckiej wystąpił sekstet Jana Ptaszyna Wróblewskiego w składzie: Robert Majewski (trąbka), Henryk Miśkiewicz (saksofon altowy), Jan Ptaszyn Wróblewski (saksofon tenorowy), Wojciech Niedziela (fortepian), Sławomir Kurkiewicz (kontrabas), Marcin Jahr (perkusja). Byli także goście specjalni: Paweł Tartanus (śpiew), Dorota Miśkiewicz (śpiew) oraz Andrzej Dąbrowski i grupa Old Timers.


Jan Ptaszyn Wróblewski Jan Ptaszyn Wróblewski/ Cezary Piwowarski/PR

Jazzowa wyrocznia

Jan Ptaszyn Wróblewski (1936-2024) grał na saksofonie tenorowym i barytonowym. Zadebiutował w 1956 roku w formacji Krzysztofa Komedy. Działał w takich rodzimych, pionierskich formacjach jazzowych, jak m.in. Jazz Believers (1958-1959), Kwintet Andrzeja Kurylewicza (1960-1961), Polish Jazz Quartet (1963-1966). Prowadził też autorski projekt Jan Ptaszyn Wróblewski Quartet. W latach 1968-78 kierował Studiem Jazzowym Polskiego Radia.

W swojej audycji jazzie opowiadał zawsze w lekki, przystępny sposób. – Ptaszyn był wyrocznią i pozostał nią do końca życia. Może nawet bardziej stał się nią pod koniec życia niż na początku. Młodzi muzycy przywiązywali do tego ogromną wagę. On był tym, który dawał pieczątkę. Jeśli coś puścił, to znaczy, że było dobre – wspominał w Trójce Paweł Brodowski, redaktor naczelny "Jazz Forum".


Najczęściej czytane

Jan "Ptaszyn" Wróblewski i goście Jan Ptaszyn Wróblewski i goście/ Wojciech Kusiński/Polskie Radio

Miśkiewicz: od początku dobrze żeśmy się rozumieli

– On zawsze wyciągał młodych muzyków: nawet w swoich audycjach wyszukiwał młode zespoły. Dobrze je oceniał; nie słyszałem, by Ptaszyn kiedykolwiek powiedział o kimś coś krytycznie – potwierdza saksofonista Henryk Miśkiewicz, który grał praktycznie we wszystkich zespołach Jana Ptaszyna Wróblewskiego. Wystąpił również podczas jubileuszowego koncertu w Trójce. – Z Ptaszynem od samego początku dobrze żeśmy się rozumieli. Muzycznie i towarzysko. Dzięki niemu, tak myślę, wypłynąłem na większe wody – przyznaje.

Wspólnie nagrali m.in. płytę z nowymi aranżacjami nieznanych utworów Krzysztofa Komedy. – Niesamowicie pracowity, z wielkim poczuciem humoru. Wspaniały kolega i kompan do wszystkiego – opowiada Majewski.


Ludzie go uwielbiali

Marcin Jahr i Andrzej Święs grali z Janem Ptaszynem Wróblewskim przez wiele lat. Razem występowali m.in. w klubie jazzowym Birdland w Nowym Jorku. – Na scenie zawsze miał 20 lat mniej – mówi Marcin Jahr. – Był wspaniałym liderem zespołu. Zawsze potrafił wszystko zorganizować tak, że nie miało się pytań – dodaje Andrzej Święs. 

– To była charyzma, kultura osobista, wewnętrzna inteligencja i błyskotliwość. Ludzie go uwielbiali: jak już wchodził na scenę, to miał owacje na stojąco. Wyczuwali w nim wielkość, niespotykaną charyzmę – wymienia Wojciech Niedziela, który od 1982 roku grał z Ptaszynem. – W mojej ocenie Ptaszyn należy do osób, których już w tej chwili nie ma – podkreśla.

***

Koncert z okazji 80. rocznicy urodzin Jana Ptaszyna Wróblewskiego został zarejestrowany w marcu 2016 roku. Trójka przypomniała to niezwykłe wydarzenie w niedzielę, 19 maja o godz. 19.05.


kc/qch/pr

Polecane