Historia

Bronisław Wildstein o śmierci Pyjasa: widziałem twarz zmasakrowanego człowieka

Ostatnia aktualizacja: 07.05.2024 05:45
- Widziałem te zwłoki, widziałem twarz zatłuczonego człowieka - mówił Bronisław Wildstein, przyjaciel ze studiów Stanisława Pyjasa, który zginął 7 maja 1977 roku w nie do końca do dziś wyjaśnionych okolicznościach.
Ulotka NZS w rocznicę śmierci Stanisława Pyjasa
Ulotka NZS w rocznicę śmierci Stanisława PyjasaFoto: Europejskie Centrum Solidarności

- Zastanawiałem się, dlaczego zginął Staszek. Esbecja wytypowała kilka osób, które były aktywne w środowisku akademickim - wspominał Bronisław Wildstein. - Nie wiem, czy to był przypadek, że zabili Staszka, ale jak się kogoś bije jakimiś metalowymi kastetami i pałkami, to łatwo zabić.

Posłuchaj, co o śmierci swojego przyjaciela mówił Bronisław Wildstein (nagranie z 2019 roku):

Krytycznego wieczoru Stanisław Pyjas był obserwowany przez funkcjonariuszy SB. Jego ciało znaleziono 7 maja 1977 roku. PRL-owska prokuratura umorzyła wówczas śledztwo, uznając, że zebrany materiał dowodowy "prowadzi do wniosku, iż wyłączną przyczyną śmierci Stanisława Pyjasa był nieszczęśliwy wypadek spowodowany przez niego samego". Zdaniem prokuratury najprawdopodobniej przyczynę tragedii stanowił fakt, że student znajdował się w stanie "poważnego stanu nietrzeźwości", i potknięcie się o nierówności posadzki.

Studencki Komitet Solidarności - zobacz serwis historyczny

Zupełnie inne zdanie mają przyjaciele Stanisława Pyjasa. Bogusław Sonik uważa, że do dziś próbuje się śmierć Stanisława Pyjasa przedstawić jako przypadek. - To mógł być wypadek, ale przy pracy esbeków, którzy być może chcieli go postraszyć. Ale być może chcieli go zabić... - komentował w prof. Andrzej Paczkowski.

im

Czytaj także

Stanisław Pyjas. Morderstwo czy nieszczęśliwy wypadek

Ostatnia aktualizacja: 07.05.2021 06:00
- Milicja nie chciała pokazać ciała rodzinie. Po kilku dniach ukazał się komunikat, że był to wypadek po pijanemu, ale wiele śladów wskazywało na zupełnie inne przyczyny - mówił historyk prof. Andrzej Paczkowski.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Andrzej Mietkowski o śmierci Pyjasa: zginął to za mało powiedziane

Ostatnia aktualizacja: 07.05.2017 18:59
Mija 40 lat od śmierci Stanisława Pyjasa, studenta polonistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego, współpracownika Komitetu Obrony Robotników i działacza opozycji. Jego ciało znaleziono 7 maja 1977 roku w bramie przy ulicy Szewskiej 7 w Krakowie. Zdaniem komunistycznych władz, śmierć Pyjasa nastąpiła w wyniku upadku ze schodów. O tamtych wydarzeniach mówił w Polskim Radiu 24 Andrzej Mietkowski, działacz opozycji w PRL-u i dziennikarz.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Sprawa śmierci Stanisława Pyjasa. Esbecka wersja ciągle żywa?

Ostatnia aktualizacja: 07.05.2023 05:56
Mimo upływu 46 lat od tragicznej śmierci Stanisława Pyjasa, w przestrzeni publicznej pojawiają się teksty, które przypominają esbecką wersję wydarzeń z 7 maja 1977 roku. Przedstawiamy kolejną taką próbę, która w zderzeniu w ustaleniami prokuratora IPN, okazuje się nieprawdziwa.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Bronisław Wildstein: manifestacją chcieliśmy uczcić śmierć Stanisława Pyjasa

Ostatnia aktualizacja: 21.05.2022 19:35
- Zamordowanie naszego przyjaciela Stanisława Pyjasa spowodowało, że zdecydowaliśmy się wystąpić publicznie, że już koniec z konspiracją, że występujemy publicznie z protestem - mówił w Polskim Radiu 24 Bronisław Wildstein, publicysta, pisarz.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Śmierć Stanisława Pyjasa i usprawiedliwianie konfidenta

Ostatnia aktualizacja: 31.05.2023 05:50
Przed dwoma laty były donosiciel bezpieki Lesław Maleszka wspominał Stanisława Pyjasa, tłumacząc, dlaczego donosił na kolegów Służbie Bezpieczeństwa. Okazuje się, że swoisty "proces beatyfikacyjny" wieloletniego tajnego współpracownika doczekał się kontynuacji. Kolejny rozdział dopisał Cezary Łazarewicz, reporter, laureat prestiżowej nagrody Nike.
rozwiń zwiń