Pod patronatem Czwórki ukazała się płyta duetu Syrop zatytułowana „Sztajer Selekta”. Syrop to wspólne przedsięwzięcie warszawskich mc: Tomka „Kolsy” Kolskiego i Igora Seidera. W warstwie tekstowej na płycie dominują bezpretensjonalność i luz. W warstwie muzycznej usłyszymy kołyszące rytmy zaprawione słuszną dozą oldschoolu. O pracy nad krążkiem mówił w „Czterech: Gramach!” Tomek „Kolsa” Kolski.
– Tytuł naszego debiutanckiego albumu jest jednocześnie tytułem jednego ze wspólnych kawałków, który znalazł się na krążku – tłumaczy raper. Jak wyjaśnia, tytuł „Sztajer Selekta” doskonale odzwierciedla atmosferę towarzyszącą powstawaniu albumu, ponieważ wybierając kawałki na krążek raperzy musieli dokonać ostrej selekcji.
Tomek Kolski przyznaje, że na płycie można znaleźć głównie „stricte rapowe” bity. – W klasyce siedzę, siedziałem i będę siedział – tłumaczy. Na krążku można jednak usłyszeć również „hip hopowe odjazdy” Tomka i Igora. – Klasyczny rap połączyliśmy z funkowym brzmieniem i tak powstały np. kawałki „Nieogar” i „Odhood” – wyjaśnia gość Czwórki.
– Cała płyta powstała na całkowitej zajawce, bardzo szybko i spontanicznie – wspomina Tomek Kolski.
Więcej w rozmowie Dużego Pe i Filipa „Rudejnacji” Antonowicza z Tomkiem Kolskim. Dźwięk znajdziesz w ramce po prawej stronie.
ap/ŁSz