Historia

Dwie planetoidy otrzymały nazwy na cześć polskich astronomów związanych z Wilnem

Ostatnia aktualizacja: 16.05.2024 05:30
Zaakceptowane przez Międzynarodową Unię Astronomiczna nazwy obiektów odkrytych przez litewskich astronomów Kazimierasa Černisa i Justasa Zdanavičiusa honorują postaci Władysława Dziewulskiego (1878–1962) i Marcina Poczobutta-Odlanickiego (1728-1810).
Z lewej: fragment portretu Władysława Dziewulskiego. Z prawej z tyłu: fragment rysunku Zygmunta Glogera przedstawiający profil Marcin Poczobuta-Odlanickiego
Z lewej: fragment portretu Władysława Dziewulskiego. Z prawej z tyłu: fragment rysunku Zygmunta Glogera przedstawiający profil Marcin Poczobuta-OdlanickiegoFoto: Polskie Radio/grafika na podstawie zasobów domeny publicznej

Jak się nazywa planetoidy?

Nazwy "(319636) Dziewulski" oraz "(191775) Poczobut" znalazły się w najnowszym biuletynie Międzynarodowej Unii Astronomicznej (IAU), publikowanym przez komitet do spraw nazewnictwa małych ciał w Układzie Słonecznym ("WG Small Bodies Nomenclature Bulletin")

***

Czytaj więcej:

***

Planetoidy (asteroidy) to obiekty skalne (zwykle niewielkich rozmiarów) krążące wokół Słońca głównie pomiędzy orbitami Marsa i Jowisza. Odkrywcy takich ciał mają prawo zaproponować ich nazwy, ale dopiero po zaakceptowaniu przez odpowiednią komisję Międzynarodowej Unii Astronomicznej wchodzą one w skład oficjalnych oznaczeń planetoid (pełne określenie składa się z numeru oraz przyjętej nazwy).

Procedura od odkrycia do nadania nazwy trwa niekiedy wiele lat, ponieważ najpierw obiekt musi mieć dobrze poznaną orbitę, później uzyskuje kolejny numer w katalogu planetoid i dopiero wtedy można nadać mu oficjalną nazwę słowną. Zaobserwowane przez Justasa Zdanavičiusa i Kazimierasa Černisa ciała odkryte zostały w położonym na północ od Wilna Obserwatorium Astronomicznym w Molėtai (pol. Malaty). (319636) Dziewulski zauważony został 3 września 2006 roku i tymczasowo oznaczony jako 2006 SE368, zaś (191775) Poczobut odkryty 12 października 2004 roku jako 2004 TQ77.

***

Czytaj więcej:

***

Kim są patroni nowych planetoid?

Władysław Dziewulski (1878–1962) był astronomem i matematykiem. Jego praca naukowa związana była z Wilnem i Toruniem. Od 1919 do 1939 roku kierował Wileńskim Obserwatorium Astronomicznym. Był też profesorem Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie (obecna nazwa: Uniwersytet Wileński), a także jego rektorem. Gdy zakończyła się II wojna światowa, razem z innymi naukowcami z Uniwersytetu Wileńskiego trafił do Torunia i był jednym z założycieli Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Był też współtwórcą obserwatorium astronomicznego UMK (aktualnie: Instytut Astronomii UMK). Jego nazwisko jest w gronie założycieli Polskiego Towarzystwa Astronomicznego (powstało w 1923 roku w Toruniu), a w latach 1930-34 był jego prezesem.

(319636) Dziewulski to niewielki obiekt o rozmiarach 3,5 kilometra. Na jeden obieg dookoła Słońca potrzebuje 4,3 roku. Krąży w głównym pasie planetoid pomiędzy orbitami Marsa i Jowisza.

Nazwa drugiej z planetoid dotyczy postaci dawniejszej historycznie. To Marcin Poczobutt-Odlanicki (pisany również "Poczobut-Odlanicki", po litewsku "Martynas Pocobutas", litewsko-polski astronom, matematyk i jezuita, który żył w latach 1728-1810. Podobnie jak Dziewulski, Poczobut-Odlanicki także był dyrektorem Wileńskiego Obserwatorium Astronomicznego, w latach 1764-1807. Również był profesorem Uniwersytetu Wileńskiego (ponad 40 lat), a także rektorem uczelni (1780-1799). 

Wielkość planetoidy (191775) Poczobut nie jest na razie znana, natomiast jej okres orbitalny dookoła Słońca to 4,5 roku.

Zarówno Władysław Dziewulski, jak i Marcin Poczobut-Odlanicki zostali już wcześniej upamiętnieni w astronomicznej nomenklaturze - obaj są patronami kraterów na Księżycu: Dziewulski i Poczobutt.

***

Czytaj więcej:

***

Jeszcze jedna Polka w kosmosie

To nie pierwsze planetoidy odkryte przez Litwinów, których nazwy honorują polskich naukowców. Wcześniej na przykład nazwano planetoidę (198820) Iwanowska. Wilhelmina Iwanowska (1905-1999) również była astronomem i pracowała w Wilnie. Razem z Władysławem Dziewulskim trafiła po wojnie do Torunia.

– Kazimierz Czernis (Kazimieras Černis) jest astronomem polskiego pochodzenia mieszkającym w Wilnie. Profesor Iwanowska była recenzentką jego pracy doktorskiej, a, jak wiadomo, profesor Dziewulski i profesor Iwanowska, to filary toruńskiej astronomii. Profesor Dziewulski był też głównym założycielem Toruńskiego Oddziału PTMA, a profesor Iwanowska jego długoletnim członkiem  mówiła Polskiej Agencji Prasowej Zofia Huppenthal, prezes toruńskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii.

PAP/mc

Czytaj także

Mikołaj Kopernik. Człowiek, który wstrzymał Słońce

Ostatnia aktualizacja: 24.05.2024 05:55
- Jest najbardziej znanym Polakiem na świecie - mówił prof. Paweł Wieczorkiewicz na antenie Polskiego Radia. 481 lat temu zmarł Mikołaj Kopernik, astronom, twórca teorii heliocentrycznej, kanonik, prawnik, matematyk, lekarz, ekonomista.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Stephen Hawking. Wybitny umysł w sparaliżowanym ciele

Ostatnia aktualizacja: 14.03.2024 05:45
- To, co odróżnia Hawkinga od wielu innych naukowców to fakt, że jego badania nie idą w zapomnienie i cały czas podniecają umysły młodych badaczy - mówił na antenie Polskiego Radia prof. Jerzy Lewandowski, kierownik Katedry Teorii Względności i Grawitacji Wydziału Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ludwik Zajdler. Astronom, który cały czas pilnował czasu

Ostatnia aktualizacja: 27.04.2024 05:55
"Można powiedzieć, że pracował w tej dziedzinie, która najbardziej łączy astronomię z potrzebami dnia codziennego" – pisał astronom Krzysztof Ziołkowski o Ludwiku Zajdlerze i jego zasługach na polu kierowania tak zwaną służbą czasu w Polsce.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Kosmiczny kompromis. Skąd wziął się 29 lutego i lata przestępne?

Ostatnia aktualizacja: 29.02.2024 05:50
Już tysiące lat temu twórcy kalendarzy musieli zmierzyć się z faktem, że ludzkich rachub czasu nie da się ująć w elegancki model matematyczny. Co cztery lata 29 lutego przypomina nam o tym, że nigdy do końca nie poskromimy natury.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Zaćmienie Słońca. "Nadszedł ostatni dzień świata", "znak sądu i śmierci"

Ostatnia aktualizacja: 08.04.2024 06:00
8 kwietnia br. na dużym obszarze USA i Meksyku widoczne będzie całkowite zaćmienie Słońca. To spektakularne zjawisko astronomiczne do dziś porusza wyobraźnię – nie dziwi więc, że dawnej stanowiło złowróżbny znak: zwiastujący nieszczęście, będący upomnieniem bogów, zapowiadający apokalipsę.
rozwiń zwiń