Gandhi to propagator pacyfizmu jako środka walki politycznej i jeden z twórców współczesnej państwowości indyjskiej. W świadomości hindusów zaistniał jako charyzmatyczny "ojciec narodu".
- Pracował głównie w Afryce Południowej, gdzie zwrócił uwagę na los czarnych i kolorowych - podkreśla Krzysztof Mroziewicz, pisarz i publicysta, w latach 1996-2001 ambasador RP w Indiach. - W tych ludziach Afryki widział pariasów, haridżanów, niedotykalnych, czyli tych, którzy nie zasługiwali na żadne przyzwoite traktowanie w systemie kastowym Indii - wyjaśnia gość Klubu Trójki.
Haridżan to członek najniższej kasty w Indiach. Gandhi dokonał rzeczy charyzmatycznej i niesamowitej dla Hindusów, a mianowicie wprowadził tych ludzi do świątyń. - Nawet Indira Gandhi, utraciwszy czystość kastową bramińską (wyszła za mąż za przedstawiciela innej kasty), próbowała wejść do świątyni Hinduskiej i została obita przez strażnika sękatym kijem, ponieważ próbowała jako nieczysta kastowo znaleźć się w świętym miejscu - opowiada Krzysztof Mroziewicz.
Autobiografia "Dzieje moich poszukiwań prawdy" to historia życia Gandhiego. Dowiadujemy się jak Gandhi rozwijał swoją koncepcję niestosowania przemocy oraz biernego oporu, która utorowała Indiom drogę do niepodległości i stała się podstawą wielu ruchów niepodległościowych.
- "Solidarność” uważa się za potomkinię koncepcji Gandhiego - uważa były Ambasador RP w Indiach. Mroziewicz podkreśla, że ta ogromna zmiana w Polsce, porównywalna z wyjściem Anglików z Indii, dokonała się praktycznie bez przemocy.
Gandhi, który wyrzekał się przemocy i manipulacji, rewolucjonista opierający swą działalność na podstawach moralności i duchowości inspirował i wciąż inspiruje politycznych i społecznych reformatorów.
Zapraszamy do wysłuchania audycji. Gościem Dariusz Bugalskiego był także Maciej "Magura" Góralski, kustosz Muzeum Azji i Pacyfiku w Warszawie.