– Niektóre zwierzęta budzą się i potem znowu zasypiają. Inne budzą się, by coś zjeść. Jeszcze inne, nawet w trakcie snu, ruszają kończynami, mają przykurcze. W efekcie, mimo że tak robią, takie zwierze na wiosnę jest dużo słabsze, przepaliło swój magazyn energii. Nie jest tak, że nie ma to na nie wpływu – wyjaśnia dziennikarz naukowy Trójki.
– Jeżeli człowiek jest sparaliżowany i dlatego leży bez ruchu, zanik mięśni jest realnym zagrożeniem. W przypadku osób nieprzytomnych i w śpiączce – również. Aby nie dopuścić do zaniku, należy prowadzić rehabilitację: masaże, ruszać rękami i nogami chorego. Taka osoba, gdy się wybudzi, zawsze będzie słabsza, ale takie działania bardzo pomagają – podsumowuje dr Rożek.
***
Tytuł audycji: Pytania z kosmosu
Autorzy: Tomasz Rożek, Marcin Łukawski
Data emisji: 16.03.2020
Godzina emisji: 7.15
ml/kr