Jak dodaje Stacey Kent, choć wokal piosenkarza również wpływa na odbiór muzyki, to sama jego uroda jest rzeczą względną. - Najpiękniejszym głosem może być głos matki, ojca, brata, siostry, czy ukochanej osoby. Słodkie, łagodne, spokojne brzmienie takiego głosu bywa ważniejsze od tego, co taka osoba do nas mówi. Nasza kultura o tym zapomina, bo koncentruje się na tym, jak wyglądają ludzie: czy mają udany makijaż, pachną markowymi perfumami, a nie na tym jak brzmią - podkreśla gość "Muzycznej Jedynki".
Włodek Pawlik komponuje do wierszy Zagajewskiego
W grudniu piosenkarka jazzowa wystąpiła na Międzynarodowym Festiwalu Jazz 2015 w Warszawie. Był to koncert promujący jej najnowszą płytę "Tenderly". - Zazwyczaj jestem całkowicie odpowiedzialna za wybór materiału, który znajdzie się na moim albumie. Tym razem jednak to Roberto Menescal zasugerował lwią część repertuaru. Ten kompozytor i gitarzysta to ojciec bossa novy. Ludzie znają jego muzykę, choć nie zawsze kojarzą jego nazwisko - tłumaczy Stacey Kent.
Amerykańska artystka mówi również w audycji m.in. o związkach literatury z muzyką, a także wspomina swoją pracę w BBC.
***
Przygotowała: Anna Will
Gość: Stacey Kent (amerykańska piosenkarka jazzowa)
Data emisji: 11.12.2015
Godzina emisji: 13.15
Materiał wyemitowano w "Muzycznej Jedynce".
pg/asz