W latach 90. świat oszalał na punkcie Ally McBeal. Tytułowa postać, w którą wcielała się Calista Flockhart, była prawnikiem i w każdym odcinku zajmowała się inną sprawą. Amerykański serial jest jedną z największych produkcji, która rozgrywa się na sali sądowej, jednak znawcy kinematografii w pierwszej kolejności wymieniają zupełnie inne tytuły. - Sięgnę do tej najtrafniejszej klasyki amerykańskiego kina, która wytyczyła drogę polskim filmowcom opowiadającym o prawnikach, czyli "Zabić drozda" w reżyserii Roberta Mulligana z 1962 roku - mówi krytyk filmowy Łukasz Adamski. - Oczywiście będą to te wszystkie filmy ze złotej ery filmów hollywoodzkich z lat 50., również takie jak "Świadek oskarżenia" i "Anatomia morderstwa". To te wszystkie filmy, które ukształtowały wizerunek prawnika - podkreśla.
10:19 Jedynka/4PR filmy prawnicy.mp3 Filmy i seriale, które ukształtowały wizerunek prawnika (Cztery pory roku/Jedynka)
Kolejnymi wielkimi filmami o tematyce prawniczej to m.in. "Ludzie honoru" (w roli głównej Tom Cruise) czy "Czas zabijania" z Sandrą Bullock. W ostatnich latach system sądownictwa poznajemy dzięki zgranemu duetowi Ross - Spectre w serialu "Suits" ("W garniturach"). Prawnicy z wrodzonym wdziękiem rozwiązują nawet najbardziej skomplikowane sprawy.
źródło: Canal Plus/Youtube
Polskie produkcje o prawnikach
W latach 80. furorę zrobił niezwykle mocny film Krzysztofa Kieślowskiego "Krótki film o zabijaniu" poświęcony zagadnieniu kary śmierci. Od 6 lat emitowany jest serial komediowy "O mnie się nie martw", który śledzi losy prawników. Doczekał się 13 sezonów.
- Serial skupia pewne rzeczy, ale oczywiście wokół jest pełno nieścisłości - podkreśla prof. Michał Jackowski. - Są to pewne patologie albo transformacje, które zdarzają się w normalnym systemie prawniczym, ale bardzo rzadko, a w serialu czy filmie są głównym tematem - dopowiada.
źródło: TVP VOD/Youtube
Czy adwokat może pokazać emocje?
Zgodnie z zasadami etyki adwokat będący na sali sądowej musi być powściągliwy, jednak jak mówi prof. Jackowski, są sytuacje, w których trudno opanować emocje. - Zeznania pokrzywdzonych ofiar niektórych przestępstw czy bitych żon lub pozostawionych dzieci naprawdę wzruszają. Zdarzyło mi się to kilka razy w mojej karierze sądowej - dodaje prawnik.
Wielu z nas wyobrażenie o prawie czerpie z amerykańskich filmów. W polskim prawie wiele kwestii nie funkcjonuje, np. nie można zgłosić sprzeciwu, będąc na rozprawie sądowej. - Czasami emocje są tak duże, kiedy świadek oskarżonej wprost kłamie, że adwokat siedzący po drugiej stronie chciałby wstać i powiedzieć "sprzeciw". Tego zrobić nie możemy, jednak są inne sposoby, aby przerwać nieprawdziwy tok zeznań. Także słynne formuły typu "Proszę wstać, sąd idzie" w Polsce praktycznie nie funkcjonują, ponieważ sędzia już siedzi przygotowany do rozprawy w sali - informuje prof. Jackowski.
Ława przysięgłych
W Polsce nie wprowadzono do tej pory ławy przysięgłych, jednak są ławnicy - członkowie składu orzekającego (sądu). Udział obywateli w sprawowaniu wymiaru sprawiedliwości został zagwarantowany w art. 182 konstytucji. - Ławnicy w pewnym założeniu mają sędziego tonować, dawać nieprawniczy rys sprawiedliwości - wyjaśnia gość audycji. - Niestety w polskim systemie ta instytucja nie działała. Ławnicy często są nieprzygotowani. Często trudno znaleźć tych, którzy chcieliby się zaangażować w sprawowanie wymiaru sprawiedliwości - dopowiada ekspert.
***
Tytuł audycji: Cztery pory roku
Prowadzi: Daniel Wydrych
Materiał: Małgorzata Abgarowicz
Gość: prof. Michał Jackowski (prawnik)
Data emisji: 1.02.2021 r.
Godzina emisji: 9.38
ans