Zasoby te pozwoliłyby w razie potrzeby, wyposażyć brygadę o liczebności od 3 do 5 tys. żołnierzy. Na terytorium każdego z państw bałtyckich - Litwy, Łotwy i Estonii - znalazłoby się środki dla 150-osobowej kompanii, a w Polsce, Rumunii, Bułgarii i być może na Węgrzech, sprzęt dla 750-osobowych batalionów.
- To dokładnie to, o co Polska zabiegała jeszcze przed ostatnim szczytem NATO – mówi w audycji "Więcej świata” gen. Bogusław Pacek, dr nauk społecznych. - Chodzi o to, żeby mieć w Polsce, gdzieś w zabezpieczonym miejscu, sprzęt taki jak czołgi, transportery opancerzone i inny sprzęt gotowy do użycia, gdyby wystąpiło w Polsce zagrożenie – tłumaczy generał.
Władimir Putin skomentował te zapowiedzi, jako niezagrażające Rosji, ale twierdzi, że jest zaniepokojony budową tarczy antyrakietowej. - Niezależnie od pohukiwań ze strony Rosji musimy dbać o swoją obronność – kwituje słowa włodarza Kremla gość Jedynki. Generał komentuje także zapowiedź Putina o wprowadzeniu do rosyjskiego arsenału 40 nowych rakiet balistycznych przenoszących broń jądrową.
Jak ocenia tę deklarację gen. Pacek? Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
***
Tytuł audycji: Więcej świata
Przygotował: Krzysztof Renik
Gość: gen. Bogusław Pacek, dr nauk społecznych
Data emisji: 17.06.2015
Godzina emisji: 18.15
iz/mp