W czasie zakończonego szczytu w Panmundżom, w strefie zdemilitaryzowanej na terenie Korei Południowej, Pjongjang i Seul uzgodniły rozpoczęcie procesu rozbrojenia jądrowego oraz ogłosiły rozpoczęcie "ery pokoju" w stosunkach obu państw koreańskich. Było to pierwsze od ponad dekady spotkanie liderów obu krajów. Równocześnie przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un jest pierwszym liderem, który postawił nogę na terenie Korei Południowej.
- Ciekawe jest to, że Korea Południowa może na tym szczycie zyskać gospodarczo. W końcu cały handel Południa idzie morzem. Jest to wprawdzie tanie rozwiązanie, ale w przypadku konfliktu zbrojnego Korea Południowa jest zablokowana. Otwarcie szlaków komunikacyjnych przez Koreę Północną i Chiny otworzyłoby ten kraj na handel lądowy co byłoby nowością w południowokoreańskiej gospodarce. Seul z pewnością rozważa to rozwiązanie - powiedział Andrzej Talaga.
Gość Jedynki dodał, że pomimo kwiecistych słów i deklaracji nie usłyszeliśmy zbyt wielu konkretów na zakończonym szczycie. - Nie wiemy kiedy Korea Północna rozbroi swój arsenał nuklearny. Nie wiem też, czy zlikwiduje rakiety dalekiego zasięgu. Rezultatu zatem jeszcze nie ma. Dopiero realizacja tych deklaracji pokaże, czy oba kraje wkroczyły na ścieżkę pokojową - stwierdził Talaga.
Zachęcamy do wysłuchania całej audycji.
***
Tytuł audycji: Więcej świata
Prowadzący: Grzegorz Ślubowski
Goście: Andrzej Talaga (analityk Warsaw Institute Enterprise),
Data emisji: 27.04.2017
Godzina emisji: 18.12
koz/kk