Niezmiennie każde wejście antenowe, szczególnie na żywo, daje Alicji Resich-Modlińskiej radość. - Cieszy mnie po prostu to, że cały czas mam nowe zadania przed sobą, bardzo też lubię na planie tworzyć, także obrazem - fajnie jest wpływać na scenografię, na światło, wszystko można zmieniać. To praca totalna - mówiła w Jedynce dziennikarka i prezenterka telewizyjna.
W wydanej niedawno książce "Alicja po drugiej stronie lustra. Opowieści radiowe i telewizyjne" zawarła własne przeżycia i obserwacje z pracy w radiu, tworzenia autorskich programów telewizyjnych i prowadzenia wywiadów. - Opisałam dużo trudnych, z mojego punktu widzenia, obiektów. Dziś myślę o nich, jak o bliskich osobach, ale rozmowie z sir Anthonym Hopkinsem towarzyszył pewien dramacik, a spotkanie z Catherine Deneuve, w zestawieniu z moimi wyobrażeniami, przekroczyło moje najśmielsze oczekiwania - wspominała z uśmiechem.
Podziwiana przez Resich-Modlińską francuska aktorka przystąpiła do rozmowy siedząc... bokiem do dziennikarki. Z kolei sympatyczna, ostatecznie, rozmowa z filmowym Hannibalem Lecterem rozpoczęła się od dziennikarskiej lekcji pokory - pierwsze pytanie pani Alicji poruszyło bowiem ego aktora. - Rozdział, w którym to opisuję, polecam dziennikarzom. Podaję w nim bowiem rady, takie moje zasady czujności telewizyjnej. Ze spotkania z Hopkinsem wynika nauka, nauka na całe życie - że nawet przygotowując sobie dobre pytanie, trzeba kontrolować próżność, zastanowić się. Jak masz gwiazdę formatu światowego, to od pierwszego pytania mówisz tylko o niej - podkreśliła.
Alicja Resich-Modlińska, prócz bycia prekursorką talk-show w Polsce, jako jedna z pierwszych tworzyła także format tak zwanej telewizji śniadaniowej. Do dziś przy nim pracuje i nie ma poczucia, że musi bronić pasma, które w telewizjach angielskich i amerykańskich znane jest od kilkudziesięciu lat i szanowane na równi z programami wieczornymi. - Jeśli Michelle Obama chce przyjść do telewizji, by promować sadzenie drzewek czy przysiady, to robi to najpierw w telewizji śniadaniowej - wyjaśniła.
Jej zdaniem robienie i prowadzenie dobrego magazynu, to jedna z najwyższych szkół jazdy w telewizji. - Dziennikarz musi zmieniać około 8 tematów, od bardzo technicznych do refleksyjnych, musi się wielokrotnie koncentrować i dekoncentrować. A uwaga widza zaczyna opadać po około 4 minutach - dodała.
"Alicja po drugiej stronie lustra" to znakomity zbiór nie tylko pouczających informacji, ale także anegdot i historii, które stały się początkiem dobrze znanych w Polsce zjawisk. Która z rozmów Alicji Resich-Modlińskiej zainspirowała Jurka Owsiaka do powołania Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i w jakich okolicznościach dziennikarka poznała Wojciecha Manna dowiecie się słuchając całej rozmowy, którą prowadziła Małgorzata Raducha.
Obecnie Alicja Resich-Modlińska prowadzi autorski program telewizyjny "A la show" i jest współgospodynią cyklu "Czubaszek na śniadanie" w porannym paśmie Dwójki "Pytanie na śniadanie".
"Sobota z radiową Jedynką" - zapraszamy do słuchania między 13.00 a 20.00
(asz/pj)