Na początku lat 60. w czasie prac wykopaliskowych na wzgórzu św. Jakuba w Sandomierzu Jerzy i Eligia Gąsowscy odkryli szachy podróżne z XII wieku. Jak okazało się, ktoś miał zakopać 29 malutkich bierek głęboko pod podłogą średniowiecznego budynku.
- Mamy właściwie prawie cały komplet, brakuje tylko 3 pionków (…). My teraz wyobrażamy sobie szachy jako takie duże figury, natomiast figury szachowe z Sandomierza mają niecałe 2 cm wysokości. Od ponad pół wieku zastanawiano się, dlaczego są tak niewielkie i dlaczego mają kształt arabski. W tamtym okresie w zasadzie większość figur arabskich posiadała kształt arabski, co miało związek z historią szachów i momentem wynalezienia tej gry - mówi Agnieszka Stempin z Muzeum Archeologicznego w Poznaniu, kierownik Rezerwatu Archeologicznego "Genius loci", autorka ostatnich badań sandomierskich szachów.
Źródło: Muzeum Okręgowe w Sandomierzu/Szachy sandomierskie w Muzeum Okręgowym w Sandomierzu
Gra dla władców i elit
Szachy pochodzą z Indii i zostały wymyślone jako instruktaż wojskowy i gra edukacyjna dla władców oraz elit społecznych.
- Szachy przedstawiały formacje wojskowe. W związku z czym był szach siedzący na słoniu, czyli główny dowódca, a także jego główny doradca, czyli wezyr, a u nas hetman. Cała terminologia jest bardzo skomplikowana przede wszystkim z powodu historii szachów - słyszymy.
Skąd pochodzą sandomierskie szachy?
Przez długi czas sądzono, że odnalezione szachy trafiły do Polski za sprawą syna Bolesława Krzywoustego - księcia Henryka, który zarządzał właśnie dzielnicą ze stolicą w Sandomierzu. Henryk brał bowiem udział w II krucjacie do Ziemi Świętej i przypuszczano, że jeden z jego rycerzy stał się zapalonym szachistą i mógł przywieźć ze wschodu tę królewską grę. Teraz wiemy jednak, że wspomniana hipoteza jest nieaktualna.
- Szachy sandomierskie początkowo były określone jako wykonane z poroża jelenia. Kiedy zaczęłam prowadzić badania mikroskopowe, nie zgadzały mi się pewne rzeczy i poprosiłam o pomoc prof. Daniela Makowieckiego, który jako archeozolog zajmuje się tą problematyką surowcową. Dzięki jego staraniom udało się określić ten surowiec jako kość ssaka, który w tamtym czasie nie występował na naszych terenach. W tej chwili sugeruje się kierunek śródziemnomorski. Póki co, bo badania jeszcze trwają, możemy powiedzieć, że jest to kość nie z naszych terenów - tłumaczy Agnieszka Stempin.
Gość Jedynki twierdzi, że cechy produkcyjne wskazują głównie na tereny włoskie. - Wygląda na to, że szachy sandomierskie są młodsze i pochodzą z pierwszej połowy XIII wieku - słyszymy.
Kto mógł zakopać te szachy? – Wszystko wskazuje na to, że nie były zakopane, tylko znajdowały się w najniższym poziomie osadniczym domostwa. Część z nich ma ślady intensywnego spalenia, więc gdyby były zakopane pod podłogą, pożar nie dotarłby do nich. Jak sądzę, były częścią wyposażenia domostwa (…). Domostwo stoi bardzo blisko klasztoru św. Jakuba i uważam, że te szachy przybyły razem z dominikanami - twierdzi Agnieszka Stempin.
***
Tytuł audycji: Eureka
Prowadziła: Katarzyna Kobylecka
Gość: Agnieszka Stempin (Muzeum Archeologicznego w Poznaniu, kierownik Rezerwatu Archeologicznego "Genius loci", autorka ostatnich badań sandomierskich szachów)
Data emisji: 11.09.2020
Godzina emisji: 19.08
DS