Już w wieku 22 lat Maurycy Mochancki był gwiazdą. Osiągnął wiele, ale inaczej niż w przypadku Fryderyka Chopina, miał w swym życiu więcej tragicznych, wręcz dramatycznych wydarzeń (areszt, kłopoty i kolizje z carskim prawem, więzienie i potem praca dla carskiej cenzury).
- W 1825 roku Mochnacki ogłosił swą słynną rozprawę "O duchu i źródłach poezji w Polszcze", dzięki której stał się heroldem romantycznej rewolucji w naszej literaturze. To on torował drogę sukcesom Mickiewicza - przypominał prof. Nowak.
Żył zaledwie 31 lat. W 1834 roku żegnając Mochnackiego na francuskim cmentarzu, jego przyjaciel kapitan Antoni Olszewski powiedział, że "…dość żył dla swojej sławy, ale zbyt krótko dla ojczyzny, której był mocnym filarem". Te słowa pasują także do biografii Fryderyka Chopina, artysty tej samej epoki, siedem lat młodszego od Mochnackiego, nazywanego poetą fortepianu, jednego z najwybitniejszych kompozytorów romantycznych, twórcy mazurków i polonezów.
- Chociaż Francuzi próbowali przedstawiać go jako swego rodaka, Chopin był Polakiem. Od kołyski wychowywał się w duchu polskiego patriotyzmu. Do tego stopnia w jego rodzinnym domu panował duch języka polskiego, że Fryderyk, mimo wielu lat w Paryżu, nigdy nie nauczył się dobrze mówić po francusku - mówił historyk.
Prof. Nowak wyjaśniał dlaczego Maurycy Mochnacki podjął pracę w carskiej cenzurze i za jakie heroiczne czyny został odznaczony Virtuti Militari. Opowiadał też o popularności mazurków i polonezów, o wpływie folkloru na kompozycje genialnego pianisty oraz o roli George Sand w życiu Chopina. Więcej w nagraniu audycji.
***
Tytuł audycji: Historia żywa
Prowadzi: Dorota Truszczak
Gość: prof. Andrzej Nowak (historyk, publicysta, sowietolog, członek Narodowej Rady Rozwoju)
Data emisji: 18.02.2017
Godzina emisji: 15.07
ab/jsz