"Dziady" część II w Programie 1. "To jest wskrzeszanie dusz"

W najbliższą sobotę tuż po godz. 21.35 usłyszymy w Programie 1 Polskiego Radia słuchowisko "Dziady" część II. - W ten sposób powracamy do źródeł i korzeni naszej kultury - mówi reżyser Andrzej Seweryn. Słuchowisko Adama Mickiewicza zostało zrealizowane we współpracy Teatru Polskiego im. Arnolda Szyfmana w Warszawie i Teatru Polskiego Radia.

Słuchowisko Adama Mickiewicza "Dziady" część II

Foto: Wojciech Kusiński/PR

"Edyp w Kolonos" w Jedynce. Posłuchaj

Posłuchaj

04:02 Jedynka/Ekspres Jedynki - 31.03.2021 Zazwyczaj "Dziady" kojarzą się nam ze wspomnieniem jednak Wszystkich Świętych i raczej okolicami listopada, a tutaj jest to rzeczywiście jakieś wskrzeszanie dusz i powoływanie ich do pójścia do nieba (Jedynka/Ekspres Jedynki)

Druga część mickiewiczowskich "Dziadów" to efekt zainteresowania poety kulturą ludową Polski i Litwy, jej duchowością oraz rytuałami wywodzącymi się z czasów pogańskich, które za życia Mickiewicza były już, jako praktyki zabobonne, surowo zakazane przez Kościół. Tradycja obrzędu dziadów, czyli wywoływania z zaświatów dusz zmarłych, była na tyle silna, że przetrwała jako obrzęd odprawiany po kryjomu nocą na cmentarzu lub w jego okolicach…

Andrzej Seweryn

Mickiewicz jest ojcem nas wszystkich

Słuchowisko w reżyserii Andrzeja Seweryna, przygotowane we współpracy z artystką zafascynowaną muzyką ludową - Maniuchą Bikont, to próba wyobrażenia sobie tego obrzędu, próba wejścia w świat wierzeń, kultury i emocji jego uczestników.

- Cała ta praca sprawiła nam wszystkim ogromną radość. W ten sposób wypełniamy misję Teatru Polskiego, a więc powracamy do źródeł i korzeni naszej kultury, ponieważ Mickiewicz jest jednym z takich właśnie ojców dla nas wszystkich. Do drugiej części włączyłem tekst upiora, gdyż bez tego tekstu, wydaje mi się, że pewne rzeczy mogą być niezrozumiałe. Odważyłem się także podkreślić aspekt obrzędowy i zaproponowałem, żebyśmy śpiewali pewne fragmenty - komentuje Andrzej Seweryn.

Za śpiew i przygotowanie wokalne odpowiedzialna była Maniucha Bikont, która przyznaje, że Andrzejowi Sewerynowi zależało na pojawieniu się w słuchowisku muzyki lokalnej. - Właśnie gdzieś z pogranicza Litwy, Polski i Białorusi, czyli z tamtych terenów, gdzie "Dziady" mogły się dziać. Dlatego też sięgnęłam do nagrań archiwalnych, wybrałam takie konkretne harmonie i muzyczne style, które kiedyś funkcjonowały w tamtej przestrzeni, aby ułożyć chóry do słuchowiska - opowiada Maniucha Bikont.

Zabawa słowem

- Praca w teatrze na tekstach Mickiewicza to wielka przyjemność w odkrywaniu na nowo, w rozpracowywaniu sensów tych tekstów i w zabawie słowem, ale też zabawie takiej bardzo podniesionej, jakby ważnej dla nas twórców, słuchaczy i widzów 0 twierdzi Tomasz Błasiak, aktor wcielający się w postać Guślarza.

- Zazwyczaj "Dziady" kojarzą się nam ze wspomnieniem jednak Wszystkich Świętych i raczej okolicami listopada, a tutaj jest to rzeczywiście jakieś wskrzeszanie dusz i powoływanie ich do pójścia do nieba, bo tak dokładnie jest to zapisane. Wielka Sobota jest też takim symbolicznym przejściem ze śmierci do życia w religijności - dodaje Dorota Bzdyla, grająca w słuchowisku Dziewczynę.

Zobacz także:

• Słuchowisko "Szpital przemienienia" Stanisława Lema [POSŁUCHAJ]
• "W imię ojca i syna" - premierowe słuchowisko Mariusza Cieślika. [POSŁUCHAJ]

***

Tytuł audycji: Ekspres Jedynki 

Prowadził: Patryk Michalski

Materiał: Martyna Podolska

Data emisji: 30.03.2021 

Godzina emisji: 16.46

ds