Minionej doby granicę polsko-białoruską próbowało nielegalnie przekroczyć 125 migrantów. Doszło do dwóch prób grupowego sforsowania granicy - głównie przez obywateli Iraku i Syrii.
Od początku roku Straż Graniczna odnotowała 37 tysięcy 600 prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. W listopadzie takich prób było 8,5 tysiąca. Joachim Brudziński, europoseł PIS był gościem Małgorzaty Raczyńskiej-Weinsberg w audycji "W otwarte karty". Skomentował kryzys w pasie przygranicznym z Białorusią.
"Chcesz liczyć, licz na siebie"
Joachim Brudziński podkreślił, że "musimy mieć świadomość tego, jak skomplikowana jest, była i będzie historia naszego narodu w związku z położeniem geograficznym Polski i jej sąsiedztwem". - Warto pamiętać o zasadzie "chcesz liczyć, licz na siebie" - ocenił eurodeputowany.
Gość radiowej Jedynki zaznaczył, że "można opatrzności podziękować, że wybory w 2015 r. wygrało Prawo i Sprawiedliwość, oraz że decydujący wpływ na obecną sytuację polityczną, geopolityczną ma polityk tej klasy i miary, co premier Jarosław Kaczyński". - Wyobraźmy sobie hipotetyczną sytuację, że dzisiaj u szczytu tego sztucznie wywołanego kryzysu przez Łukaszenkę z pomocą Putina w ramach wojny hybrydowej premierem jest Ewa Kopacz - dywagował.
Modernizacja służb polskich
Europoseł wskazał, że "od 2015 roku, kiedy zdaliśmy sobie sprawę, w jakim stanie przejęliśmy państwo również w tym wymiarze bezpieczeństwa, zobaczyliśmy, jaki jest stan Wojska Polskiego, policji, trwały próby odbudowy".
- Stąd programy modernizacji służb mundurowych zainicjowane przez ministra Mariusza Błaszczaka, później kontynuowane przeze mnie, obecnie realizowane przez ministra Mariusza Kamińskiego, powołanie Wojsk Obrony Terytorialnej. Wszyscy pamiętamy, z jaką nienawistną agresją spotkał się wówczas minister Antoni Macierewicz, który powołał do życia te wojska. To wszystko pozwoliło nam tę pierwszą falę tego uderzenia powstrzymać - podkreślił eurodeputowany.
35:57 joachim.mp3 Joachim Brudziński o kryzysie przy granicy z Białorusią (W otwarte karty/Jedynka)
Polityk powiedział, że "gdyśmy się oglądali na Europę, na Brukselę, gdybyśmy się pozycjonowali na Berlin, to mielibyśmy dziesiątki tysięcy nielegalnych migrantów na polskiej granicy". - Udało się tę falę powstrzymać. Cieszy, że następuje powoli, ale jednak jakaś refleksja na salonach w Brukseli, Berlinie, Paryżu - przyznał Joachim Brudziński.
Czytaj również:
***
Tytuł audycji: W otwarte karty
Prowadziła: Małgorzata Raczyńska-Weinsberg
Gość: Joachim Brudziński (europoseł Prawa i Sprawiedliwości)
Data emisji: 28.11.2021
Godzina emisji: 15.10
IAR/nt