Do końca maja w Ratuszu Staromiejskim w Gdańsku można oglądać wystawę "Sztuka jest w ogóle podejrzana". Dzięki niej poznajemy mało znany stosunek Miłosza do sztuki.
20 maja w Ratuszu Staromiejskim w Gdańsku odbył się wernisaż wystawy "Sztuka jest w ogóle podejrzana".
Bartosz Filip z Nadbałtyckiego Centrum Kultury wyjaśnia Polskiemu Radiu, że tytuł wystawy pochodzi od słów wypowiedzianych przez Czesława Miłosza. Dodaje, że w pewnym momencie życia noblista mówił, że sztuka jest szczególnie podejrzaną formą działalności ludzkiej.
- Miłosz literaturę porównywał do "turnieju garbusów", pisał również "źle o filmie". O takim stosunku Miłosza do sztuki, wiedzą nieliczni, dlatego kilku artystów postanowiło odnieść się do tych stwierdzeń - dodaje Bartosz Filip.
Aby dowiedzieć się więcej, wystarczy kliknąć odpowiednią ikonę dźwięku, który znajduje się w boksie "Posłuchaj" po prawej stronie artykułu.
Jakie prace zobaczymy na wystawie?
Anna i Adam Witkowscy przygotowali pracę inspirowaną "Abecadłem" oraz "Innym abecadłem" Czesława Miłosza. Katarzyna Kijek i Przemysław Adamski nakręcili etiudę animowaną, która porusza problem odzwierciedlenia rzeczywistości w kinie.
Jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej na temat prac prezentowanych na wystawie, kliknij odpowiednią ikonę dźwięku w boksie "Posłuchaj" po prawej stronie artykułu.
Wernisaż wystawy rozpocznie się dziś o 17:00 w gdańskim Ratuszu Staromiejskim. Godzinę później Bartosz Filip wygłosi prelekcję "O związkach Czesława Miłosza z kinem i sztuką popularną". Pokazany zostanie także film dokumentalny "Czarodziejska Góra", opowiadający o życiu pisarza w Stanach Zjednoczonych.
Wystawę "Sztuka jest w ogóle podejrzana" będzie można oglądać do 31 maja.
Zachecamy do odwiedzania naszego specjalnego serwisu poświęconego Czesławowi Miłoszowi.
O takim stosunku Miłosza do sztuki, wiedzą nieliczni, dlatego kilku artystów postanowiło odnieść się do tych stwierdzeń - dodaje Bartosz Filip.