Logo Polskiego Radia
Jedynka
Ewa Dryhusz 08.07.2011

Dżentelmen z przypadku

Melonik, wąsik, laseczka i obdarte, przyduże ubranie – to kultowy wizerunek małego Trampa, postaci, którą Charlie Chaplin wykreował na początku XX wieku.
Charlie Chaplin i Jackie Coogan w filmie Brzdąc (1921)Charlie Chaplin i Jackie Coogan w filmie "Brzdąc" (1921)fot. Wikipedia
Posłuchaj
  • Andrzej Kołodyński opowiada o "Dzisiejszych czasach"
Czytaj także

Trudno dziś uwierzyć, że postać małego Trampa – znana nawet tym, którzy nie zgłębiali nigdy historii kina – powstała przypadkiem. Według legendy pewnego dnia zdesperowany producent kazał Charliemu Chaplinowi ucharakteryzować się i zagrać bez przygotowania. Ten wpadł do garderoby i wybrał najgorsze ubrania - i tak narodziła się kultowa figura. Wbrew pozorom całkiem skomplikowana. - To jest także dżentelmen w stanie upadku, który zachowuje resztki świetności – opowiada Andrzej Kołodyński, krytyk filmowy oraz historyk kina.

Sam Chaplin o postaci małego Trampa, która przyniosła mu popularność oraz uznanie krytyków, pisał, że to dżentelmen, poeta, marzyciel, samotnik stale wyczekujący romantyczności i przygody. Komik zdawał sobie sprawę z roli rekwizytu, wiedział jak współpracować z publicznością. I do końca był wierny sztuce pantomimy. – Dlatego jego filmy spotkały się w pewnym momencie z oskarżaniami o techniczną staroświeckość. A przecież to była zasada, którą świadomie przyjął – tłumaczy krytyk.

Ostatni z filmów niemych jest zarazem jednym z najgłośniejszych obrazów Charliego Chaplina - to produkcja "Dzisiejsze czasy", uznawana owszechnie za komediowy majstersztyk. Właśnie z tego obrazu pochodzi słynna piosenka "Titina". Sam film jest satyrą na życie społeczeństwa przemysłowego, zbiorem metafor, które można interpretować nie tylko w kontekście historii kina. To przede wszystkim opowieść o przemyśle, prywatnych spółkach i ludzkiej pogoni za szczęściem.

Rozmawiała Anna Stempniak.

(ed)