Section01 - menu
Section08 - artykułowa

Atak Stalina na Polskę

Polskie Radio
Martyna Konopka 08.08.2014
Armia Czerwona wkraczająca do Polski 17 września 1939
Armia Czerwona wkraczająca do Polski 17 września 1939, foto: Wikipedia/domena publiczna

17 września – to jedna z najgorszych dat w polskim kalendarzu; jedna z tych, które znaczą chwile całkowitej utraty nadziei. Dla całego narodu. Tego dnia okazało się, że Polska, odrodzona na krótko po półtora wieku zaborów, tym razem zostaje unicestwiona przez dwa systemy totalitarne, występujące zgodnie przeciw niej.

Zagrożenie narastało przez lata – z obu stron. Niemcy, niepogodzeni z rezultatami I wojny, od początku kwestionowali postanowienia traktatu wersalskiego, widząc w Polsce państwo-pasożyta, utuczonego na "niemieckiej krzywdzie” – stąd musiała też wyrastać nazistowska niechęć do Słowian. Sowieci uznawali "wielkopańską” Rzeczpospolitą za państwo skrajnie wrogie, a nadto po porażce w bezpośrednim starciu w 1920 roku czekali na moment, by pomścić "krzywdy sowieckie”.
Polska międzywojenna nie umiała znaleźć sposobu na to straszliwe parcie obu rozrastających się i agresywnych systemów totalitarnych. Polscy przywódcy nie potrafili przewidzieć ich porozumienia; nie byliśmy gotowi ani na cios z zachodu, ani "w plecy” – ze wschodu. Musieliśmy przegrać. Także dlatego, że nikt na świecie nie potrafił powstrzymać tych zachłannych, zmilitaryzowanych ideologii: komunizmu i nazizmu.
Stalin i Hitler zawarli sojusz – jak się miało okazać – jedynie na niespełna dwa lata. Ich siły, połączone przeciw Polsce, zwróciły się ostatecznie przeciwko sobie. Na szczęście dla świata, który wobec ich dłuższego przymierza mógłby – jak Polska – okazać się bezradny.
Zbigniew Gluza, prezes Ośrodka KARTA

  • Zobacz więcej na temat: